Żarty pokojówki

Moja żona, robiąc pranie, spojrzała mi prosto w oczy i powiedziała, że ​​nie jest pokojówką…

Powiedziałem jej, że oczywiście nie jesteś pokojówką… Pokojówkom płacą za pranie!

Kobieta daje pokojówce wypowiedzenie, więc pokojówka postanawia wyrazić jej zdanie: „Musisz wiedzieć, że jestem lepszą kucharką, sprzątaczką, atrakcyjniejszą i lepszą w łóżku od ciebie”. Pani jest oburzona i krzyczy: „Jak śmiecie insynuować, że mój mąż mówi takie rzeczy!”

„Ja nie” – mówi pokojówka. „Ogrodnik tak”

Pokojówka

Służąca podchodzi do żony domu i żąda podwyżki. Żona się złości i pyta pokojówkę: „Teraz dlaczego myślisz, że na to zasługujesz?” Pokojówka natychmiast odpowiedziała i stwierdziła, że ​​„są 3 powody”. „Po pierwsze, prasuję lepiej niż ty”. Żona, zaskoczona tym, od razu odpowiedziała: „Kto to powiedział?!” – Twój mąż. – powiedziała pokojówka. – Po drugie, jestem lepszym kucharzem niż ty. Mówi pokojówka. Żona po raz kolejny pyta: „Kto to powiedział?” I znowu pokojówka powiedziała: „Twój mąż”. – A po trzecie, jestem lepszy w łóżku od ciebie. Żona, teraz wściekła, krzyczy: „Czy mój mąż też to powiedział?” Pokojówka patrzy na nią i mówi: „Nie, ogrodnik to zrobił”. – Więc ile chcesz?

Jak nazywa się tani mundur pokojówki?

Pokojówka w Chinach.

Kobieta ciągle strofowała swoją pokojówkę, że cały czas do niczego się nie nadaje

Któregoś dnia pokojówka nie mogła już tego znieść. Krzyknęła: „Przynajmniej jestem lepsza od ciebie w łóżku”.

Kobieta była zszokowana, po czym otrząsnęła się i zapytała: „Czy mój mąż ci to powiedział?”

Pokojówka „Nie, twój kierowca to zrobił”

Żona wyjeżdża na kilka dni na rekolekcje do pracy. Kiedy wraca i wchodzi do domu, odkłada swoje rzeczy, a następnie idzie zrobić bardzo potrzebne pranie.

Jednak po wejściu do pokoju znajduje na podłodze parę majtek, które nie należą do niej!

Wściekła zadaje pytania mężowi.

Mąż mówi: „Nie mam pojęcia, skąd oni się wzięli. Ja nie robię prania, robi to pokojówka!”

Żona uspokaja się i mówi: „Och! Więc może to należy do pokojówki, może ona robiła tu pranie”.

„Nie” – powiedział w zamyśleniu mąż – „ona nawet nie nosi majtek.

Pokojówka puka do drzwi swego pana

Pokojówka puka do drzwi swego pana

Jej pan jest zajęty rozmową przez telefon

Pyta: „Proszę pana, czy ma pan ochotę na sok?”

On odpowiada: „Daj mi minutę, pokojówka”

Pokojówki nie męczą się.

Stają się przemiłe.

Pani domu zgubiła trzy pary drogich majtek i oskarżyła pokojówkę przed mężem.

Pokojówka spojrzała na męża i powiedziała: „Proszę pana, jest pan moim świadkiem. Wiesz, że nigdy nie noszę majtek”.

Pokojówka prosi o podwyżkę

*Pani*: Dlaczego uważasz, że zasługujesz na podwyżkę? Pracujesz tu dopiero miesiąc.

*Pokojówka*: Mam trzy powody. Pierwszym jest to, że gotuję lepiej od ciebie.

*Pani*: kto ci to powiedział?

*Pokojówka*: Twój mąż to powiedział.

*Pani*: I co jeszcze?

*Pokojówka*: Powiedział mi też, że prasuję jego ubrania lepiej niż ty.

*Pani*: A jaki jest trzeci powód?!

*Pokojówka*: Jestem lepsza w łóżku niż ty!

*Pani*: Czy mój mąż ci to powiedział?!

*Pokojówka*: Nie, szofer mi powiedział!

*Pani*: …

*Pani*: Ile chcesz?

Pokojówka prosi o podwyżkę

Pokojówka prosi królową o podwyżkę.

„Podaj mi trzy dobre powody, aby dać ci podwyżkę”. żąda królowa.

„No cóż, gotuję lepiej niż ty”. Zdumiona odpowiedzią królowa pyta: „Kto ci to powiedział?”

Pokojówka odpowiada: „Twój mąż mi to powiedział”.

Królowa jest niezadowolona, ​​ale wzrusza ramionami i pyta o inny powód.

„Jestem lepszym sprzątaczem niż ty”. Królowa znów jest niezadowolona i pyta, kto powiedział to pokojówce. – Twój mąż mi to powiedział. Królowa jest teraz niezadowolona i prosi o ostatni powód, aby dać podwyżkę.

Pokojówka mówi: „Jestem lepsza w łóżku od ciebie”. Królowa otwiera szczękę i pyta: „NIE MÓW MI, ŻE MÓJ MĄŻ CI TO POWIEDZIAŁ?”.

Pokojówka odpowiada spokojnie: „Nie, zrobił to kierowca”.

Królowa przeklina cicho: „Ćśśś. Ciszej. 25% jest w porządku?”

nowa służąca

Mężczyzna zatrudnia nową służącą i dzwoni do domu, aby porozmawiać z żoną. Pokojówka odbiera.

„Czy to pokojówka”

„Tak”

– Czy mogę porozmawiać z moją żoną?

„No cóż… ona jest w łóżku z mężczyzną”

Mąż jest wściekły i mówi pokojówce: „Chcę, żebyś poszła do mojego biurka, wzięła broń i zastrzeliła ich oboje”.

Mąż słyszy strzały, a pokojówka wraca do telefonu i mówi mu, że zastrzeliła ich oboje.

Mąż mówi: „Teraz chcę, żebyś wzięła oba ciała i wrzuciła je do basenu”.

Pokojówka pyta: „Jaki basen???”

Mąż pyta: „Czy to jest numer 387-6476?”

Idealna pokojówka

Zatrudnili do tej pracy uroczą dziewczynę.

Dobrze sobie radziła, dobrze gotowała, była uprzejma i utrzymywała w domu porządek. Któregoś dnia, po około sześciu miesiącach, przyszła i powiedziała, że ​​będzie musiała rzucić palenie.

„Ale dlaczego?” – zapytała zawiedziona żona.

Ona jęczała, marudziła i mówiła, że ​​nie chce mówić, ale żona była uparta, więc w końcu powiedziała: „No cóż, kilka miesięcy temu, w dzień wolny, poznałam tego przystojnego faceta z sąsiedniego hrabstwa i cóż, jestem w ciąży”.

Żona powiedziała: „Słuchaj, nie chcemy cię stracić. Mój mąż i ja nie mamy dzieci i zaadoptujemy twoje dziecko, jeśli zostaniesz”.

Rozmawiała z mężem; zgodził się, a pokojówka powiedziała, że ​​zostanie. Urodziło się dziecko, adoptowali je i wszystko poszło dobrze.

Jednak po kilku miesiącach pokojówka przyszła ponownie i powiedziała, że ​​będzie musiała zrezygnować. Żona przesłuchała ją, dowiedziała się, że jest ponownie w ciąży, rozmawiała z mężem i zaproponowała adopcję dziecka, jeśli zostanie. Zgodziła się, urodziła dziecko, adoptowali je i życie toczyło się normalnie.

Jednak za kilka miesięcy ponownie powiedziała, że ​​będzie musiała wyjechać. To samo. Była w ciąży. Złożyli tę samą ofertę, zgodziła się i adoptowali trzecie dziecko. Pracowała przez tydzień lub dwa, ale potem powiedziała: „Tym razem zdecydowanie wychodzę”.

„Nie mów mi, że znowu jesteś w ciąży?” – zapytała pani domu.

„Nie” – powiedziała. „Jest tu po prostu za dużo dzieci, żeby je posprzątać”.

Dziecko rozmawiało z mamą.

Mówi: Mamo, widziałem tatę robiącego z pokojówką…….

Mama go uciszyła i powiedziała, żeby poczekała, aż tata wróci do domu.

Kiedy jego tata wraca do domu, matka pyta dziecko: „Tak, synu, co mówiłeś”.

Dzieciak mówi: Mamo, widziałem tatę z pokojówką robiącą to samo, co sąsiad robi z tobą, gdy taty nie ma w domu.

Pewnego dnia pani z towarzystwa wpada do urzędu pracy i żąda pokojówki „natychmiast”. Wygląda na to, że tego wieczoru urządza przyjęcie i jej pokojówka odeszła.

Facet w agencji wyjaśnia, że ​​wszystkie dziewczyny, które ma w tej chwili, właśnie wróciły z Irlandii.

Są nieprzeszkoleni. Pani mówi, że przeszkoli dziewczynę, ale potrzebuje kogoś od zaraz.

Facet z agencji prosi o ochotników i Molly zgłasza się. Zgadza się pojechać i zostać przeszkolona.

Cóż, przyjęcie przychodzi i odchodzi i chociaż niektórzy goście zdawali się od czasu do czasu znikać, wszystko układa się dobrze. Molly wykonuje świetną robotę. Następnego ranka pani idzie korytarzem na piętrze i widzi Molly w jednym z pokoi gościnnych. Wygląda, jakby ścieli łóżko, ale tylko tam stoi.

Zaciekawiona kobieta wchodzi i zagląda Molly przez ramię. Na łóżku leży prezerwatywa.

Kobieta czerwienieje i próbuje to wyśmiać. „Dlaczego Molly” – mówi. „Na pewno masz takie w Irlandii, prawda?”

Molly: „Shurin, robimy to, pani, ale nie zdzieramy ich ze skóry”.

Moja żona opuszcza mnie, bo jestem odtwórcą Arnolda Schwarzeneggera. Jednakże…

…Zapukałem pokojówkę.

Moja mama zawsze mówiła: „Podnieś swoje ubrania z podłogi, nie jestem twoją pokojówką”.

Kiedy poszłam na studia, w akademiku była pokojówka, która powiedziała nam: „Zbierz swoje ubrania z podłogi, nie jestem twoją matką”.

Gospodyni domowa mówi pokojówce.

– Callie, jesteś zwolniona!

– Dlaczego, panno Lucy?

– Ponieważ twoja praca staje się coraz gorsza! To, co robisz, jest bardzo źle zrobione! A teraz weź swoje pieniądze i wynoś się stąd!

Pokojówka wzięła pieniądze, podziękowała gospodyni, a przed wyjściem wzięła banknot 10-dolarowy i rzuciła nim w psa. Gospodyni domowa powiedziała:

– Cóż, to się nazywa odwaga! Rzucanie pieniędzmi w mojego psa!

– Wiesz, panno Lucy, robię to, bo on na to zasługuje. Minął miesiąc odkąd to on zmywał naczynia!

Mężczyzna dzwoni do domu, a pokojówka odbiera

telefon.

Mężczyzna dzwoni do domu, a pokojówka odbiera telefon. Pyta służącą, gdzie jest żona. Mówi, że żona jest w łóżku z mężczyzną. Po dłuższej przerwie mężczyzna zbiera się w sobie i prosi pokojówkę o przysługę dla niego i obiecuje jej 50 000 dolarów. Prosi ją, aby poszła do jego gabinetu, wzięła broń ze stołu szafki i zastrzeliła zarówno kobietę, jak i mężczyznę. Pokojówka odkłada słuchawkę i mężczyzna słyszy dwa strzały.

Pokojówka wraca zdyszana i zestresowana, ponownie podnosi słuchawkę i mówi co teraz. Mężczyzna mówi pokojówce, żeby wrzuciła ciała do basenu.

Pokojówka zatrzymuje się na chwilę i mówi: „Ale nie masz basenu”. Na drugiej linii jest przerwa. „Och, przepraszam, zły numer”.

Panna młoda upija się na swoim przyjęciu i budzi się z kacem, nie pamiętając niczego, co robiła na weselu. Pyta swoją druhnę, co się stało.

„Twój pan młody i ja upiliśmy się i zaczęliśmy razem tańczyć” – mówi druhna. – Potem się upiłeś, a alkohol musiał sprawić, że byłeś tak agresywny, że kiedy zobaczyłeś, jak tańczymy, kopnąłeś go w jądra.

„Ach!” mówi panna młoda. – To musiało boleć.

„Na pewno tak!” mówi druhna. „Złamały mi się trzy palce”.

Mężczyzna dzwoni do domu do swojej żony…

Mężczyzna dzwoni do domu do swojej żony. Pokojówka odpowiada: „Witam”. Mąż pyta o żonę. Pokojówka prosi go, żeby ją trzymał, gdy idzie do swojej sypialni. Chwilę później pokojówka wraca z płaczem: „Proszę pana, pańska żona… Pańska żona jest w łóżku z INNYM MĘŻCZYZNĄ!”. Mąż jest zszokowany i przez minutę nie odzywa się. Pokojówka nadal płacze… Wtedy mąż ze złością mówi: „Chcę, żebyś poszła do biblioteki na parterze i podeszła do mojego biurka. W drugiej szufladzie po lewej stronie, z tyłu, pod papierami jest klucz. Weź ten klucz i otwórz pudełko na półce tuż za moim krzesłem.”. Pokojówka zgadza się, a kiedy otwiera pudełko, widzi REWOLWER i natychmiast zaczyna mocniej płakać. Mąż ją uspokaja i mówi: „Teraz idź na górę i zastrzel OBU!”. Pokojówka wpada w panikę i krzyczy: „NIE!”. Mąż grozi jej zwolnieniem i wyrzuceniem na ulicę. Po kilku minutach pokojówka zgadza się i odkłada słuchawkę. Kilka sekund później mąż słyszy BANG, BANG. Potem słyszy coraz głośniejsze kroki i odbieranie telefonu. Pokojówka naprawdę teraz bardzo płacze i pyta: „Co mam teraz zrobić?”. Mąż mówi jej: „Zawiń ciała w prześcieradła i ściągnij je na dół… Następnie wrzuć ich ciała do basenu, zaraz będę w domu!… Zapada długa cisza, a zdezorientowany głos mówi: „Proszę pana, nie mamy basenu”. Mąż odpowiada: „CZEKAJ, czy to nie jest 555-1234?”

Jak nazywa się abstynentna pokojówka?

Pralnia chemiczna

Mąż i żona zastanawiają się, jak to zrobić. . .

naciągać pieniądze, podczas gdy niedawno zwolniony mąż szuka nowej pracy.

„Wiesz, kochanie, gdybyś nauczyła się gotować, moglibyśmy zwolnić służącą” – mówi mąż do żony.

Żona odpowiada: „Wiesz, kochanie, gdybyś nauczył się pierdolić, moglibyśmy zwolnić ogrodnika”.

(OC) Dostałem nową pracę w Minute Maid.

Pracuję nad linią Punch.

Twardy mafioso zadzwonił do domu

Pokojówka odpowiada: Halo?

Twardy Mafioso: Daj moją żonę do telefonu.

Pokojówka: Tylko chwilkę.

Pokojówka wraca po minucie: Przykro mi, ale jest niedysponowana w łazience.

Twardy Mafioso: Powiedziałem, żeby dał ją do telefonu. Teraz!

Pokojówka jąka się: Ona, ona nie może teraz podejść do telefonu.

Twardy Mafioso: Jeśli nie zadzwonisz do niej w ciągu dwóch sekund, przyjdę tam i wyrwę ci szczękę z twarzy.

Pokojówka jąka się: Ty, nie rozumiesz, ona jest tam z innym mężczyzną.

Twardy mafioso: Co!?!

Pokojówka: Tak.

Twardy Mafioso: Słuchaj, właśnie to chcę, żebyś zrobił. Chcę, żebyś zastrzelił ich obu, a potem pozbył się broni.

Pokojówka jąka się: Ja, nie mogę tego zrobić, nie mogę do nikogo strzelać.

Twardy Mafioso: Zrób to teraz!

Pokojówka jąka się: Ja, nie mogę!

Twardy Mafioso: Jeśli natychmiast tego nie zrobisz, zabiję ciebie i całą twoją rodzinę. Idź, zrób to teraz! Chcę usłyszeć strzały.

Pokojówka: OK.

Twardy mafioso słyszy przez telefon dwa głośne strzały.

Pokojówka jąka się: Udało mi się.

Twardy mafioso: Dobrze. Co robisz z bronią?

Pokojówka jąka się: Wrzuciłem to do basenu.

Twardy mafioso: Basen? Jaki basen?

Dzieciak siedział ze pokojówką i przeprowadził następującą rozmowę:

Pokojówka: Musisz opuścić ten dom.

Dzieciak: Dlaczego?

Pokojówka: Tu są duchy.

*Później tego samego dnia dzieciak siedział ze swoim tatą*

Dzieciak: Tato, pokojówka powiedziała mi, że powinniśmy opuścić ten dom, bo są w nim duchy.

Tata: Spakuj torby!

Dziecko: Tato, naprawdę wierzysz w duchy?

Tata: NIE MAMY pokojówki!!!

Prawdziwi sprzątacze domu nie rodzą się od razu

Są pokojówką.

Dlaczego Helen Keller zwolniła pokojówkę?

Bo zostawiła tłok w toalecie. – Jackie Martling

Więc jestem w pokoju hotelowym, jest środek popołudnia, jestem zupełnie nagi – wchodzi pokojówka

…Wreszcie.

Bogaty facet odwiedza lekarza po małą niebieską pigułkę

Lekarz daje mu próbkę do wypróbowania. Mówi mu, żeby wziął to teraz i zanim wrócisz do domu, powinno już działać.

20 minut później facet dzwoni do lekarza i mówi mu, że jego żony nie ma w domu, ale jest tam pokojówka.

Lekarz mówi, cóż… spróbuj tego ze pokojówką.

Pacjent odpowiada: Nigdy nie potrzebowałem pigułki, żeby wkurzyć się pokojówką.

Wszystkie pokojówki kochają swoje miotły

Cóż, to trochę daleko idące uogólnienie.

Od 3 lat sypiam z moją służącą.

Tylko nie mów mi żonie, ona nienawidzi, gdy ją tak nazywam.

Moja żona zapytała, czy miałbym coś przeciwko, gdyby kupiła strój małej francuskiej pokojówki

Powiedziałem: „Proszę to zrobić”.

Wróciła do domu z francuską sukienką Chanel za 5000 dolarów.

Pani Schmidt zatrudnia służącą o pięknych blond włosach.

Pierwszego ranka dziewczyna zdejmuje włosy i mówi: „Noszę perukę, bo urodziłam się zupełnie bez włosów. Nie mam ani jednego włosa na ciele, nawet tam na dole”.

Tego wieczoru pani Schmidt mówi o tym mężowi.

Mówi: „Nigdy czegoś takiego nie widziałem. Proszę, poproś ją jutro, żeby poszła do sypialni i ci pokazała. Chcę ukryć się w szafie, żeby móc zajrzeć”.

Następnego dnia pani Schmidt pyta dziewczynę, oboje idą do sypialni, a dziewczyna się rozbiera i pokazuje jej. Wtedy dziewczyna mówi: „Nigdy nie widziałam żadnego z włosami. Czy mogę zobaczyć twoje?”

Więc pani Schmidt zdejmuje ubranie i pokazuje jej.

Tego wieczoru pani Schmidt mówi do męża: „Mam nadzieję, że jest pan zadowolony, bo było mi dość wstyd, gdy ta dziewczyna poprosiła mnie o spotkanie”.

Jej mąż mówi: „Myślisz, że byłaś zawstydzona… Miałem w szafie czterech gości, z którymi gram w pokera”.

Kiedy byłem na studiach, mój współlokator sprzątał mój pokój, a ja jego.

Służyłyśmy sobie nawzajem.

Stara panna miała papugę, której słownictwo zawierało wiele wulgaryzmów

Jedynym sposobem na uciszenie papugi było przykrycie jej klatki szmatką, aby pomyślała, że ​​jest noc i poszła spać. Pewnego ranka pastor odwiedza kobietę zaraz po tym, jak odsłoniła jego klatkę, więc musiała ją natychmiast ponownie zakryć. Pastor wszedł i usłyszał, jak papuga mówi: „Cholera, to był krótki dzień!”

Nasza pokojówka powiedziała nam, że zamierza rozpocząć pracę w domu

Przysłała nam listę rzeczy do zrobienia.

Dlaczego Szpieg pełnił funkcję pokojówki?

Ponieważ byli dobrymi agentami sprzątającymi

Siedziałem nago na łóżku i weszła pokojówka

…Wreszcie.

Mały John: Mamo, wczoraj, gdy byłaś w pracy, tata całował się ze pokojówką..

Mama: Czekaj! Niech twój tata wróci i wtedy powie.

Później tego wieczoru…

Mama: Johnny, mówiłeś mi coś..?

John: tak, mama, więc tata całował się ze pokojówką, ale nie zrobił jej konia tak, jak wujek Bob zrobił ci.

Pokojówka chciała podwyżki

Pani chciała 3 powody, dla których pokojówka uważa, że ​​zasługuje na podwyżkę

Pokojówka: Potrafię gotować lepiej od ciebie.

Pani: Kto ci to powiedział?

Pokojówka: Twój mąż mi powiedział!

Pani: OK, drugi powód.

Pokojówka: Potrafię prasować lepiej niż ty.

Pani: Kto ci to powiedział?

Pokojówka: Twój mąż mi powiedział!

Pani: OK, a trzeci powód?

Pokojówka: Jestem lepsza w łóżku od ciebie.

Twarz Madame spuchła z wściekłości.

Pani: Czy mój mąż tak powiedział?!

Pokojówka: Nie, kierowca mi powiedział.

Pani: Obniż głos. Czy 25% wystarczy?

Gdzie zawsze znajdziesz doktora w pokojówce

Madryt

Co mają wspólnego mężczyzna mieszkający w nadmorskiej wieży strażniczej i ważąca 85 funtów pokojówka hotelowa?

Obaj są latarnikami.

Trzy stare panny umierają i trafiają do nieba…

Trzy starsze panny umierają i jednocześnie trafiają do nieba. Kiedy już tam dotrą, św. Piotr mówi: „Tu, w niebie, mamy tylko jedną zasadę: nie deptać kaczek!” Wchodzą więc do nieba i rzeczywiście wszędzie pełno kaczek. Prawie niemożliwe jest nie nadepnięcie na kaczkę i choć starają się ich unikać, pierwsza kobieta przypadkowo na nią nadepnie.

Pojawia się Św. Piotr z najbrzydszym mężczyzną, jakiego kiedykolwiek widziała. Św. Piotr wiąże ich razem i mówi: „Za nadepnięcie na kaczkę będziesz musiał spędzić wieczność przykuty łańcuchem do tego brzydkiego człowieka!”

Następnego dnia druga kobieta przez przypadek nadepnęła na kaczkę, a wraz z nią przybył św. Piotr, któremu niczego nie brakuje. Wraz z nim jest kolejny wyjątkowo brzydki mężczyzna. Łączy ich łańcuchami, udzielając takiego samego napomnienia, jak w przypadku pierwszej kobiety.

Trzecia kobieta zaobserwowała to wszystko i nie chcąc być na zawsze przykuta łańcuchem do brzydkiego mężczyzny, jest bardzo, BARDZO ostrożna, gdzie stawia kroki.

Udaje jej się miesiącami nie nadepnąć na żadną kaczkę, aż pewnego dnia podchodzi do niej Św. Piotr z najprzystojniejszym mężczyzną, jakiego kiedykolwiek widziała… bardzo wysokim, ciemnymi włosami i muskularnym.

Św. Piotr bez słowa wiąże ich łańcuchami i odchodzi.

Szczęśliwa kobieta mówi: „Zastanawiam się, czym sobie zasłużyłam na bycie przykutą do ciebie na całą wieczność?”

Facet mówi: „Nie wiem jak ty, ale ja nadepnąłem na kaczkę!”

Kto jest mądrzejszy, robotyczna pokojówka czy robot-lekarz?

Pokojówka-robot, bo ma swoją sztuczną inteligencję.

Na stanowisko gospodyni domowej ubiegała się pani.

Zapytana, dlaczego odeszła z ostatniej pracy, odpowiedziała: Proszę pana, zarobki są dobre, warunki życia w miarę wygodne, ale to było najbardziej absurdalne miejsce, w jakim kiedykolwiek pracowałam. Grali w tę grę, którą nazwali Bridge. Wczoraj wieczorem było tam mnóstwo ludzi.

Kiedy miałem przynieść poczęstunek, usłyszałem, jak mężczyzna powiedział do kobiety: Połóż się i zobaczmy, co masz.

Inny mężczyzna powiedział: Mam siłę, ale niezbyt długość.

Jeszcze inny mężczyzna powiedział kobiecie: Zabierz rękę od mojej sztuczki!

Padłem martwy, gdy pewna pani powiedziała: Zmusiłeś mnie. Skoczyłeś na mnie dwa razy, ale nie miałeś siły na ani jedno dobre podbicie.

Inna pani mówiła o ochronie swojego honoru.

Jedna pani powiedziała drugiej: Teraz moja kolej, aby pobawić się z twoim mężem; bawisz się moim.

Spakowałem torby, wziąłem kapelusz i płaszcz i wychodziłem, gdy usłyszałem, jak młody człowiek mówi: Chyba możemy już wracać do domu. To już ostatnia guma.

Niedawno zatrudniłem pokojówkę z Europy Wschodniej do pomocy w sprzątaniu domu

Dałem jej odkurzacz, a ona powiedziała, że ​​zaraz zacznie. Kiedy wróciłem z pracy, 8 godzin później nadal odkurzała.

Była Słowaczką.

Mężczyzna wchodzi do baru.

Kupuje piwo od dość pięknej barmanki, ona pyta go, czy ma ochotę na jedzenie? Rzuca okiem na menu nad barem.

Ciasto i fasola 5,00 dolarów

Kanapka 4,00 dolarów

Praca ręczna 10,00 dolarów

Pyta pokojówkę: „Czy to ty dajesz prace ręczne?”. Chichocze i mruga do mężczyzny, „tak”. On odpowiada: „no cóż, umyj te cholerne ręce, chcę kanapkę”.

Poszedłem do znajomego z bardzo bogatej rodziny. Podeszła do mnie pokojówka i zapytała…

POKOJÓWKA: -Co masz ochotę na sok owocowy, jogurt, herbatę, czekoladę, cappuccino, frapuccino czy kawę?

JA: -Herbatę proszę.

POKOJÓWKA: – Herbata cejlońska, herbata indyjska, herbata ziołowa, herbata Kericho Gold, herbata krzewiasta czy herbata zielona?

JA: – Herbata cejlońska, proszę.

POKOJÓWKA: -Jak chcesz, czarny czy biały?

JA: -Biały….

POKOJÓWKA: -Mleko czy świeża śmietanka?

JA: -Z mlekiem.

POKOJÓWKA: -Mleko kozie czy krowie?

JA: -Mleko krowie.

POKOJÓWKA: -Zamrozić krowę lądową czy krowę afrykańską?

JA: -Uhm, pozwól mi przejść do zamrożonej krowy.

POKOJÓWKA: -Chcesz ze słodzikiem, cukrem czy miodem?

JA: -Cukier.

POKOJÓWKA: -Cukier pszczeli czy trzcinowy?

JA: -Cukier trzcinowy

POKOJÓWKA: -Cukier biały, brązowy czy żółty?

JA: -Aiyo! zapomnij o herbacie, po prostu daj mi szklankę wody…

POKOJÓWKA: – Woda mineralna, z kranu czy destylowana?

JA: -Woda mineralna.

POKOJÓWKA: – Smakowana czy nie?

JA: -Właściwie to przynieś mi pustą szklankę!

POKOJÓWKA: -Chcesz kubek, kieliszek do wina, kieliszek do szampana czy kufel do piwa?

JA: -Uwolnij mnie, połknę ślinę…”

Co zrobił latarnik, gdy stracił pracę?

Została służącą, był już przyzwyczajony do wykonywania lekkich prac domowych.

Moje życie małżeńskie jest wspaniałe. Gotuję dla żony, a ona robi mi pranie.

Jesteśmy dla siebie pokojówkami.

Gdyby Kopciuszek była mleczarką, nazywałaby się…

Ser Mozzarella!

Dom jest nawiedzony!

Dziecko: „Mamo, nasza pokojówka powiedziała, że ​​w naszym domu są duchy i musimy wyjść!”

Mama: „OK, od razu powiem twojemu ojcu!”

*Kilka minut później*

Mama: „Kochanie, musimy opuścić ten dom. Nasze dziecko mówi, że jest nawiedzony!”

Tata: „Do cholery, Mary!”

Mama: „Co się dzieje?”

Tata: „Nie mamy dziecka!”

Dlaczego firmowy van Minute Maid™ nie działał?

To była cytryna.

Dziecko pyta matkę: „Czy wiedziałaś, że nasza służąca była aniołem?”

Mama: Dlaczego tak mówisz?

Dziecko: No cóż, wczoraj była w kuchni z obiema rękami w górze i krzyczała: „O mój Boże, idę, idę!”

Gdyby nie było taty, który trzymał ją w talii, poszłaby prosto do nieba!

Zacząłem spotykać się z dziewczyną.

Pomyślałem, że to może być ta jedyna.

Ale po przejrzeniu jej szafy,

i znalezienie stroju pielęgniarki, stroju francuskiej pokojówki,

i mundur policjantki,

W końcu zdecydowałem: jeśli ona nie może utrzymać pracy, to nie jest dla mnie.

Całe miasto ma kłopoty!! Żart, stary, ale dobry..

Chłopiec zadzwonił do mamy ze szpitala: „Mamo, zrobiłem badania i okazało się, że mam AIDS”.

Mama: „Co? Nie wracaj do domu, synu, odejdź.”

Chłopiec „Dlaczego mamo, jestem twoim synem”.

Mamo: „Głupi chłopcze! Jeśli wrócisz do domu, to twoja żona zostanie zarażona, od twojej żony do twojego brata, od twojego brata do naszej pokojówki, od naszej pokojówki do twojego taty, od twojego taty do mojej siostry, od mojej siostry do męża, od jej męża do mnie, ode mnie do naszego ogrodnika, od naszego ogrodnika do twojej siostry…

A jeśli twoja siostra to dostała, całe miasto będzie w tarapatach.

Co mają wspólnego Wattpad i Minute Maid?

Obydwa robią cytryny, ale żadne z nich nie robi tego dobrze.

Moja była rozwiodła się ze mną, bo stwierdziła, że ​​traktuję ją jak służącą.

Ale nawet sędzia zgodził się, że powinna zatrzymać dom.

Dave kupił swojej żonie kostium francuskiej pokojówki, żeby poprawić jej nastrój, ale była to kompletna strata czasu.

W domu nadal panuje bałagan, jak zwykle.

4 towarzyszy wybiera się na noc do sowieckiego hotelu w czasie podróży służbowej…

Kiedy wchodzą do swojego pokoju, cała trójka wyciąga trochę wódki, jedzenia i papierosów i zaczyna żartować z rządu, zachowując się naprawdę głośno. Czwarty próbuje zasnąć i wiedząc, że proszenie ich, aby przestali, obmyśla genialny plan.

Schodzi na dół do recepcji i prosi o dostawę kawy do pokoju.

„Od teraz upewnij się, że dostarczysz przesyłkę dokładnie po 10 minutach”

Wracając do pokoju, przyłącza się do swoich towarzyszy w połowie stalinowskiego żartu. Siada zszokowany i woła:

„Towarzysze! Nie wolno wam tak mówić! Nie wiecie? Oni właśnie podsłuchują nasze rozmowy!”

Towarzysze drwią z niego, śmieją się i mówią, że to niemożliwe.

„Naprawdę? Jak to wyjaśnisz?”

Wstaje i mówi do abażuru przy łóżkach.

„Poproszę czarną kawę do mojego pokoju.”

I rzeczywiście, po chwili wchodzi służąca z filiżanką kawy i cukrem.

Pozostali trzej towarzysze bledną śmiertelnie i szybko kładą się na noc. Ostatni towarzysz wypija kawę i spokojnie idzie spać.

Nad ranem czwarty towarzysz budzi się i odkrywa, że ​​jego przyjaciele i cały ich dobytek zniknęli.

Całkowicie zdezorientowany i zaniepokojony mężczyzna schodzi po schodach do recepcji, aby zapytać, czy jego przyjaciele wymeldowali się wcześniej rano.

„Obawiam się, że nie, proszę pana. Widzi pan, KGB w nocy wtargnęło do pana pokoju i aresztowało pana przyjaciół za ośmieszanie reżimu sowieckiego”.

„B-ale dlaczego mnie nie zabrali?!”.

„Och, kapitanowi bardzo podobał się twój żart”

(przetłumaczone z rosyjskiego)

Hitman zabija zdradzającą żonę

Słyszałem to dawno temu.

Mężczyzna zmęczony zdradzającą żoną i chce ją zabić. Zapytał kilku swoich przyjaciół i swoich i wkrótce wspomniał o miejscowym płatnym zabójcy imieniem Artie.

Mężczyzna spotyka Artiego w lokalnym barze i mówi mu, że żona go zdradza, a on chce, żeby ją zerżnęli.

Artie współczuje mężczyźnie i mówi, że jego żona również zdradzała, a on wykona tę robotę za dolara.

Artie przyjeżdża do domu, bo to jego sprawa osobista, chce własnoręcznie udusić żonę na śmierć.

Niespodziewanie Butler otwiera drzwi. Ponieważ nie może mieć żadnych świadków, dusi Butlera na śmierć w drzwiach

Artie udaje się na górę, ale wpada na pokojówkę, więc dusi ją na śmierć na schodach.

W końcu znajduje żonę w sypialni na piętrze, która żartuje na śmierć, mówiąc jej, że zdradzanie jest czymś złym.

Wszyscy sąsiedzi słyszeli o tym, co się stało, ale ku ich zaskoczeniu nie trafiło to na pierwsze strony wiadomości. Przeszukali nagłówki i wiadomości lokalne, ale w końcu nie mogli znaleźć artykułu, kiedy dotarli do działu z jedzeniem, był tam napisany dużymi, pogrubionymi literami

KARMACZKI, 3 ZA DOLARA!

Miałem słabość do Rosie, robotycznej pokojówki z Jetsonów.

Człowieku, była zbudowana!

Ugoda rozwodowa

Pierwszego dnia ze smutkiem spakował swoje rzeczy do pudeł, skrzyń i walizek.

Drugiego dnia poprosił przeprowadzków, aby zabrali jego rzeczy.

Trzeciego dnia po raz ostatni zasiadł przy ich pięknym stole w jadalni przy blasku świec; włączył łagodną muzykę w tle i rozkoszował się funtem krewetek, słoikiem kawioru i butelką źródlanej wody.

Kiedy skończył, wszedł do każdego pokoju i włożył kilka na wpół zjedzonych krewetek zanurzonych w kawiorze w pustym środku karniszy.

Następnie posprzątał kuchnię i wyszedł.

Czwartego dnia żona wróciła ze swoim nowym chłopakiem i na początku wszystko było błogie.

Potem powoli w domu zaczął śmierdzieć.

Próbowali wszystkiego; sprzątanie, mycie i wietrzenie pomieszczenia.

Sprawdzono otwory wentylacyjne pod kątem martwych gryzoni, a dywany wyczyszczono parą.

Wszędzie wisiały odświeżacze powietrza. Sprowadzono eksterminatorów, aby podpalili kanistry z gazem, w tym czasie oboje musieli się wyprowadzić na kilka dni, a ostatecznie zapłacili nawet za wymianę drogiej wełnianej wykładziny. Nic nie zadziałało! Ludzie przestali przychodzić z wizytą.

Mechanicy odmówili pracy w domu. Pokojówka odeszła.

W końcu nie mogli już dłużej znieść tego smrodu i zdecydowali, że muszą się przeprowadzić, ale miesiąc później – mimo że obniżyli cenę o połowę – nie mogli znaleźć kupca na tak śmierdzący dom.

Wieść się rozeszła i ostatecznie nawet lokalni pośrednicy w handlu nieruchomościami odmówili odpowiadania na telefony.

Wreszcie, nie mogąc już dłużej czekać na nabywcę, musieli pożyczyć od banku ogromną sumę pieniędzy na zakup nowego lokalu.

Następnie były zadzwonił do kobiety i zapytał, jak się sprawy mają. Opowiedziała mu historię gnijącego domu. Uprzejmie wysłuchał i powiedział, że bardzo tęskni za swoim starym domem i byłby skłonny zmniejszyć kwotę rozwodu w zamian za posiadanie domu.

Wiedząc, że nie ma pojęcia, jak naprawdę śmierdzi, zgodziła się na cenę stanowiącą zaledwie 1/10 wartości domu… ​​ale tylko pod warunkiem, że jeszcze tego samego dnia podpisze dokumenty.

Zgodził się i w ciągu dwóch godzin jej prawnicy dostarczyli kompletną dokumentację.

Tydzień później kobieta i jej chłopak stali uśmiechnięci, obserwując, jak firma przeprowadzkowa pakuje wszystko, aby zabrać je do nowego domu …………. i na złość byłego męża zabrali nawet karnisze!!!

Rachunek za telefon był wyjątkowo wysoki. Mężczyzna w domu zwołał zebranie rodzinne w celu omówienia sprawy.

Rachunek za telefon był wyjątkowo wysoki. Mężczyzna w domu zwołał zebranie rodzinne w celu omówienia sprawy.

Tata: To jest niedopuszczalne. Nie korzystam z telefonu domowego. Używam telefonu służbowego.

Mama: Ja też, prawie nie korzystam z telefonu domowego. Korzystam z telefonu firmowego.

Syn: Korzystam z telefonu komórkowego, który dostałem od biura. Nigdy nie korzystam z telefonu domowego.

Wszyscy są zszokowani i razem patrzą na służącą, która ich cierpliwie wysłuchuje.

Pokojówka: Co? więc wszyscy korzystamy z telefonów służbowych. O co chodzi??

Codzienne dowcipy