W opisie r/jokes czytamy:
Prawdziwy żart jest zawsze w opisie!!!
Żart w opisie
Nauczyciel poprosił go, aby nauczył się pierwszych czterech liter alfabetu,
Najpierw zapytał mamę, a ona powiedziała „zamknij się”, bo rozmawiała przez telefon,
Poprosił tatę o drugie i powiedział „180!” bo grał w rzutki,
Poprosił siostrę o trzecią, a ona odpowiedziała „Michael Jackson”, ponieważ słuchała muzyki,
Poprosił swojego młodszego brata o czwarte i powiedział: „Przez cały dzień w moim małym samochodzie brum brum!”
Kiedy nauczyciel poprosił go o wypisanie pierwszych czterech liter, powiedział „Zamknij się”!
Następnie zapytała: „Jak myślisz, ile mam lat?”
Odpowiedział „180!”
Zapytała: „Jak myślisz, kim jesteś?”
Powiedział „Michael Jackson!”
W końcu zapytała: „Jak myślisz, jak się od tego uwolnisz?”
Na co on odpowiedział: „W moim małym samochodzie na miotły, przez cały dzień!”
Dziękuję, życzę miłego dnia
Wiesz, czego nienawidzę w niektórych dowcipach nadesłanych do tej sekcji?
Kiedy ludzie powtarzają tytuł w opisie.
Kobieta zgłasza policji zaginięcie męża. . .
Jej przyjaciółka pyta: „O czym mówisz? Twój mąż ma metr siedemdziesiąt pięć wzrostu, jest łysy i ma nadwagę”.
A ona mówi: „Kto chce ten z powrotem?”
Brudny Ernie był w szkole, a nauczycielka mówi: „zróbmy opis i zgadnijmy, Tammy, sięgnij do tej torby i opisz, co czujesz” Tammy sięga do środka i mówi „jest okrągła i
Mały Johnny jest w klasie, a jego nauczyciel uczy o opisie. Sięga do torby i macha. Mówi: „Sally, czuję coś okrągłego i twardego, co to jest?”
więc do gabinetu lekarza wchodzi facet,
„Nie, doktorze, byłem w lodówce”
Opis jest zabawny!
„Szukamy handlarza narkotyków” – powiedział policjant – „i pasujesz do podanego przez nas opisu”.
Mój przyjaciel zadzwonił do mnie.
Powiedziałem: „Świetny opis, ale co z psem?”
Na wystawie sklepowej wisiał napis. Było tam napisane: „Poszukuję sprzątaczki na pełen etat. Zadzwoń do nas”.
„O tak?” – odpowiedział pełen entuzjazmu głos.
„Tak” – powiedziałem. „Jeśli opiszesz mi ich wygląd, będę mógł wyruszyć i ich poszukać”.
Zaginiony
„Myślę, że jakiś facet otworzył kluczyki do twojego samochodu…” – powiedziałem mężczyźnie na ulicy.
„OK” – odpowiedziałem – „jakiś pan przesunął swoją delikatną ręką po metalowej części pańskiego pojazdu, proszę pana”.
Zadzwoniłem pod numer 999 i powiedziałem facetowi, że dwóch mężczyzn właśnie włamało się do mojego domu i ukradło moje płyty CD.
„Oczywiście” – odpowiedziałem. „Są to okrągłe plastikowe dyski, na których przechowywana jest muzyka lub inne informacje cyfrowe”.
Mężczyzna z żoną poszli do nowej restauracji…
Kelner: Dobry wieczór, co chciałbyś zamówić?
Żona: Poproszę sałatkę, bez orzechów.
Kelner: Oczywiście, proszę pani.
Mężczyzna szybko pochyla się nad żoną.
Mężczyzna: Ale w opisie menu nie ma żadnej wzmianki o orzechach?
Żona: Tak, wiem, ale mam alergię na orzechy, więc mówię to na wszelki wypadek.
Mężczyzna: Och, rozumiem.
Kelner: A co u ciebie, proszę pana? Co byś chciał?
Mężczyzna: Och, poproszę stek Ribeye, bez pszczół.
Któregoś wieczoru ślimak wraca z pubu do domu, kiedy zostaje pobity i okradziony przez dwa ślimaki…
„Szczerze mówiąc, wszystko wydarzyło się tak szybko…”
Napadnięty
Generał dokonuje inspekcji w suchym doku, gdzie zaawansowany prototyp znajduje się w końcowej fazie rozruchu.
Kierownik odpowiada: „Układ napędowy gotowy, myślę, że gotowy na krótki rejs”.
Generał kiwa głową i pyta: „A co z systemem uzbrojenia? Czy jesteśmy gotowi przetestować także strzelanie torpedami?”
Menedżer myśli przez chwilę i odpowiada: „No cóż, myślę, że moglibyśmy spróbować wystrzelić kilka rund na żywo”.
Generał promienieje i zwraca się do swojego sekretarza: „W porządku, szeregowy, chcę, żebyś napisał notatkę do bazy, instruując ich, aby się przygotowali. Pamiętaj, że używamy kryptonimów dla naszych prototypów, wymyśl coś odpowiedniego.”
Generał odchodzi, pozostawiając sekretarza dopracowanie szczegółów. Sekretarka chwilę się zastanawia, po czym zaczyna przepisywać notatkę:
Pojazd testowy: SS Mary Poppins
Opis testu: Ekspedycja superkawitacyjna z materiałami wybuchowymi
Panda wchodzi do baru.
Panda odpowiada: „Nie, dziękuję, jestem tu tylko, żeby jeść”.
– Więc co chciałbyś zjeść?
– Wezmę tylko frytki.
Barman podaje pandę, która jest zachwycona posiłkiem. Pyta: „Czy teraz zapłacisz gotówką czy kartą?”
Panda spokojnie odpowiada: „Och, tylko karta”.
Po zapłaceniu panda wstaje i wyciąga pistolet. Oddaje kilka strzałów w kierunku kilku mężczyzn, zabijając przy tym niektórych.
Przerażony barman krzyczy: „Po co to do cholery było? Właśnie zabiłeś 4 ludzi!”
Panda mówi: „Jestem pandą, stary. Spójrz na to”. Następnie panda nagle opuszcza bar.
Zdezorientowany barman szuka w Google hasła „Panda”. W opisie napisano:
„Panda wielka to gatunek niedźwiedzia występujący endemicznie w Chinach. Charakteryzuje się odważną czarno-białą sierścią i pulchnym ciałem. Zjada pędy i liście”.
Kredyty dla książki „Je, strzela i odchodzi: podejście zerowej tolerancji do interpunkcji” autorstwa Lynne Truss
Na lekcjach języka angielskiego w ósmej klasie napisałem scenariusz zatytułowany „The Pun”
Kiedy oddałem zadanie, podszedł do mnie nauczyciel i zapytał: „Dlaczego twój scenariusz nosi tytuł „Kambur” i dlaczego podłoga jest pokryta frazami?
„Ponieważ mój scenariusz to gra słów!”
Ślimak zostaje okradziony przez dwa żółwie.
„Nie wiem” – mówi ślimak. „Wszystko wydarzyło się tak szybko”.
Pewnego dnia ksiądz katolicki i rabin rozmawiali, gdy rozmowa zeszła na dyskusję na temat opisów stanowisk i awansów
– Cóż, jestem następny w kolejce do stanowiska prałata. odpowiedział ksiądz.
– Tak, i co potem? zapytał rabin.
„No cóż, w następnej kolejności mogę zostać biskupem”. powiedział ksiądz.
– Tak, a potem? zapytał rabin.
„Jeśli będę naprawdę ciężko pracować i dobrze wykonywać swoją pracę jako biskup, mam szansę zostać arcybiskupem”. powiedział ksiądz.
„OK, co wtedy?” zapytał rabin.
Ksiądz, zaczynając być nieco zirytowany, odpowiedział: „Przy odrobinie szczęścia i naprawdę ciężkiej pracy może mógłbym zostać kardynałem”.
– A potem? zapytał rabin.
Ksiądz zaczyna już naprawdę się wściekać i odpowiada: „Przy dużej ilości szczęścia i naprawdę trudnej pracy, jeśli znajdę się we właściwych miejscach o właściwym czasie i rozegram swoje polityczne gry, może, tylko może, uda mi się zostać wybranym na papieża”.
– Tak, i co potem? zapytał rabin.
„Dobry żal!” krzyknął Ksiądz. „Jak myślisz, kim się stanę, BOŻE?”
„No cóż”, powiedział rabin, „jednemu z naszych chłopców się udało!”
Nowy chłopak rozpoczyna pracę w piekarni.
Następnego dnia znowu to samo, kiedy przychodzi nowy facet i patrzy na grafik: „Wow, dzień pełnoziarnistego bochenka!”. I rzeczywiście, z taką samą werwą i fachowością przygotowuje pełnoziarniste bochenki, jak dzień wcześniej bułki, i wkrótce sprzedają się jak coś, do czego powinno znaleźć się odpowiednie porównanie, gdy opowiada się historię o piekarni.
W środę rzuca jedno spojrzenie na napis „Dzień Duńskiego Ciasta” na rocie i natychmiast zaczyna śpiewać, wykładając tacę za tacą z pięknie uformowanymi i soczystymi duńskimi ciastami, a w czwartek rozlega się podekscytowany okrzyk „Dzień Pączka! Tak!!!”. zwiastuje ośmiogodzinną zmianę pączków, za które sam Bóg przebaczyłby grzechy całego świata.
Ale w piątek:
„Nie rozumiem tego” – mówi zawiedziony nadzorca do mistrza piekarza. „To jego dzień ciasta, a on nie podjął żadnego wysiłku”.
Mąż, taki dumny…
Kilka lat później żona znudziła się opisem męża. „Mamo 6 dzieci, przynieś mi piwo!” Tego typu sytuacja osiągnęła punkt wrzenia.
W końcu, będąc na imprezie z mężem, powiedział żartobliwie: „Hej, mamo 6 dzieci, czas iść!”
Żona krzyknęła: „Zaraz będę z tobą – ojciec czwórki dzieci!”
[znalazłem to przewijając komentarze w YouTube]
MĘŻE NA SPRZEDAŻ!!!
gdzie kobieta może udać się, aby wybrać męża.
Wśród instrukcji przy wejściu znajduje się opis działania sklepu. Sklep możesz odwiedzić TYLKO RAZ!
Jest sześć pięter, a atrybuty mężczyzn rosną w miarę wchodzenia po schodach.
Jest jednak pewien haczyk..
Możesz wybrać dowolnego mężczyznę z danego piętra,
lub możesz wybrać opcję wejścia na wyższe piętro,
ale nie możesz zejść na dół, chyba że wyjdziesz z budynku!
Kobieta udaje się więc do sklepu z mężem, aby znaleźć męża.
Na pierwszym piętrze tabliczka na drzwiach głosi:
Piętro 1 – Ci mężczyźni mają pracę i kochają Pana.
Tabliczka na drugim piętrze głosi:
Piętro 2 – Ci mężczyźni mają pracę, kochają Pana i kochają dzieci.
Tabliczka na trzecim piętrze głosi:
Piętro 3 – Ci mężczyźni mają pracę, kochają Pana, kochają dzieci i są wyjątkowo przystojni.
„Wow” – myśli, ale czuje się zmuszona iść dalej.
Idzie na czwarte piętro i tablica głosi:
Piętro 4 Ci mężczyźni mają pracę, kochają Pana, kochają dzieci, są przystojni i pomagają w pracach domowych.
„Och, zlituj się!” woła: „Nie mogę tego znieść!” Mimo to udaje się na piąte piętro i na tablicy widnieje napis:
Piętro 5 Ci mężczyźni mają pracę, kochają Pana, kochają dzieci, są wspaniali, pomagają w pracach domowych i mają silną skłonność do romantyzmu.
Bardzo ją kusi, żeby zostać, ale udaje się na szóste piętro i na tablicy widnieje napis:
Piętro 6: Jesteś gościem 4 363 012 na tym piętrze. Na tym piętrze nie ma mężczyzn. To piętro istnieje wyłącznie jako dowód na to, że kobiet nie da się zadowolić.
Dziękujemy za zakupy w sklepie Mąż. Obserwuj swoje kroki, wychodząc z budynku, i życzę miłego dnia!
Zaniepokojony obywatel widzi zrozpaczoną kobietę błąkającą się po okolicy, desperacko wołającą kogoś, od kogo została oddzielona…
Postanawiają się rozdzielić, aby zająć większy obszar, a po chwili obywatel koncernu widzi dziewczynę pasującą do opisu. „Denise! Denise, czy to ty?” zapytał.
Przerwała na pół uderzenia i zadrwiła: „Oczywiście, że jestem siostrzenicą, ty dingus. Gdzie do cholery jest ciocia?”
Trzy siostry wychodzą za mąż, każda z innym mężczyzną
Postanawia zabrać każdego z nich na spacer osobno.
Teściowa zabiera pierwszego faceta na spacer. „Przypadkowo” wpada do głębokiego stawu. Mężczyzna nie waha się, wskakuje i ją ratuje. Następnego dnia mężczyzna dostaje telefon z powiadomieniem, że otrzymał 500 dolarów z opisem: „Dziękuję za wszystko, co dla mnie zrobiłeś – Twoja teściowa Sarah
Następnie testuje drugiego faceta i ponownie „przypadkowo” wpada do tego samego stawu. On też się nie waha i wskakuje na ratunek. Następnego dnia on też dostaje powiadomienie na telefon, że otrzymał 500 dolarów, także z opisem: „dziękuję za wszystko, co dla mnie zrobiłeś – Twoja teściowa Sarah
Następnie testuje trzeciego faceta i ponownie „przypadkowo” wpada do stawu. Facet rozgląda się, czy ktoś widzi, stwierdza, że nikt nie patrzy, i odchodzi. Następnego dnia dostaje telefon z informacją, że otrzymał także 500 dolarów z opisem: „dziękuję za wszystko, co dla mnie zrobiłeś – Twój teść Jakub”
Podróżnik spotyka indiańskiego Indianina z uchem przy ziemi pośrodku prerii
Z uchem przyciśniętym do ziemi Indianin mówi: „Dwóch białych ludzi… 3 konie i kryty wóz… podróżujący na północny zachód”.
Podróżnik: Wow, to robi wrażenie! Możesz to wszystko stwierdzić słuchając podłoża?
Wciąż leżący na ziemi Indianin spogląda w górę na podróżnika
„NIE. To tylko opis ludzi, którzy mnie przejechali”. mówi rodowity Amerykanin.
Jakiś facet ukradł samochód mojej żony
W latach 60. żył włoski gangster…
Szybko tracąc nadzieję, pięciu policjantów podczas przerwy zatrzymało się, aby pomodlić się w pobliskim kościele. Weszli do pustej kaplicy i na widok krucyfiksu padli na kolana. Niektórzy nawet płakali, błagając Boga, aby pomógł im wymierzyć sprawiedliwość za życie stracone przez tego okropnego człowieka.
Gdy funkcjonariusze mają już wyjść, ze swojego biura wychodzi ksiądz, aby ich przywitać. Jeden z funkcjonariuszy od razu zauważa coś dziwnego: twarz księdza była uderzająco podobna do opisu L’incubo, jednak dopiero gdy oficer uścisnął mu dłoń, dostrzegł jego zimne, ciemne oczy, którym towarzyszył groźny grymas uśmiechu i od razu wiedział…
„L’INCUBO!!!” Funkcjonariusz odskoczył i chwycił za broń. Pozostała czwórka zrobiła to samo. Kiedy ksiądz powoli uniósł ręce nad głowę, zaczął się śmiać. Z mocnym włoskim akcentem mówi:
– Cóż, myślę, że policja nie jest jednak aż tak niekompetentna, biorąc pod uwagę, że przejrzałeś moje… ołtarzowe ego.
Policja zatrzymała go na miejscu.
Podwójny wypadek
Mężczyzna jest zszokowany. Jak to się mogło stać? Rozmawia z policją i składa raport policyjny, który stwierdza, że inny mężczyzna pasujący do opisu i noszący jasnopomarańczowy kapelusz również złożył podobny raport zaledwie 15 minut temu. Jest wściekły, domaga się informacji, kim jest ten mężczyzna. Policjant mówi mu, że to nikt inny jak miejscowy sędzia, sędzia Paul.
Mężczyzna żąda aresztowania sędziego Paula za potrącenie go i ucieczkę. Mówi, że wie, że rozpoznałby pomarańczowy kapelusz, a samochód sędziego odpowiada opisowi. Policjanci zgadzają się i zabierają sędziego Paula do aresztu.
Sędzia Paul jest oburzony, ponieważ najgorszy dzień pogorszył się teraz, gdy został aresztowany przez tych samych funkcjonariuszy policji, którym właśnie złożył raport. Najpierw ukradli mu samochód. Po drugie, zabrali jego szczęśliwy pomarańczowy kapelusz. Po trzecie, jego samochód zostaje zwrócony na podjazd ze zniszczonym całym przodem. Co więcej, został fałszywie oskarżony o rozbicie własnego samochodu i ucieczkę z miejsca zdarzenia!
To chyba tylko pokazuje, że nigdy nie należy rezerwować sędziego po okładce.
Używam tego do mojego opisu Tindera i działa.
Adwokat obrony przesłuchiwał funkcjonariusza policji
Pytanie: Funkcjonariuszu, czy widziałeś, jak mój klient uciekał z miejsca zdarzenia?
Odpowiedź: Nie, proszę pana, ale później zaobserwowałem osobę odpowiadającą rysopisowi sprawcy, biegnącą kilka przecznic dalej.
Pytanie: Funkcjonariuszu, kto dostarczył ten opis?
A. Funkcjonariusz, który przybył na miejsce zdarzenia.
Pytanie: Inny funkcjonariusz przedstawił rysopis tego tak zwanego sprawcy. Czy ufasz swoim współpracownikom?
A. Tak proszę pana, z moim życiem.
P. Ze swoim życiem? Zapytam Cię zatem funkcjonariuszu – czy masz na komisariacie szatnię – pomieszczenie, w którym przebierasz się przygotowując się do codziennych obowiązków?
Odpowiedź: Tak, proszę pana.
P. Czy masz szafkę w tym pokoju?
Odpowiedź: Tak, proszę pana.
P. Czy masz zamek w swojej szafce?
Odpowiedź: Tak, proszę pana.
Pytanie: Dlaczego, funkcjonariuszu, jeśli powierzasz życie swoim współpracownikom, uważasz za konieczne zamknięcie swojej szafki w pokoju, który dzielisz z tymi samymi funkcjonariuszami?
Odpowiedź: Proszę pana, dzielimy ten budynek z kompleksem sądowym i czasami zdarza się, że prawnicy przechodzą przez tę salę.
Po tych słowach sala sądowa wybuchła śmiechem i zarządzono natychmiastową przerwę.
Dlaczego księżniczka Zelda była smutna po obejrzeniu kilku filmów na YouTube?
Celem zabójcy jest wpływowy indyjski biznesmen
Już o 08:00 rynek zapełnia się Hindusami próbującymi sprzedać swoje towary. Śledzenie osób przychodzących i wychodzących jest prawie niemożliwe. Jednak zabójca jest utalentowany. Ma oko na wszystkie wejścia na raz i to właśnie jego umiejętności pozwalają mu dostrzec swój cel.
Dostosowuje lunetę, ustawiając ją tak, aby uzyskać idealny strzał zabijający. Następnie włącza celownik laserowy. „Cholera, chyba mój laser nie działa! Wszystkie mają czerwone kropki!” Mówi.
Dlaczego pirat lubi jeść ciasto?
Opisy stanowisk
Księgowy: który zna cenę wszystkiego i wartość niczego.
Audytor: który przybywa po bitwie i bagnetami wszystkich rannych.
Bankier: który pożycza ci parasol, gdy świeci słońce i chce go zwrócić, gdy zacznie padać.
Ekonomista: kto jutro będzie wiedział, dlaczego to, co przewidział wczoraj, nie wydarzyło się dzisiaj.
Statystyk: znający się dobrze na liczbach, ale brakuje mu osobowości na stanowisko księgowego.
Aktuariusz: kto wnosi na pokład samolotu fałszywą bombę, bo to zmniejsza ryzyko, że w samolocie będzie kolejna bomba.
Nauczyciel: który zwykł sądzić, że lubi dzieci.
Programista: rozwiązuje problem, o którym nie miałeś pojęcia, w sposób, którego nie rozumiesz.
Matematyk: kim jest ślepiec w ciemnym pokoju szukający czarnego kota, którego nie ma.
Dyplomata: kto ci powie, żebyś spadał do diabła, żebyś nie mógł się doczekać podróży.
Topolog: kto nie zna różnicy między filiżanką kawy a pączkiem.
Profesor: kto mówi przez sen innej osoby.
Konsultant: który zdejmie zegarek z nadgarstka i wskaże godzinę.
Psycholog: który obserwuje wszystkich, gdy do pokoju wchodzi piękna kobieta.
Ma ktoś więcej?
Nauczyciel poprosił ucznia o opis wykresu y=cos(x).
Jak można opisać czyjąś niezdolność do słyszenia?
Zamówiłem szafkę europejską od Wayfair i zamiast tego otrzymałem dziewczynę
Ostatnio dałem się poznać wśród znajomych i sąsiadów z tego, że jestem bezwzględny….
Lokalna restauracja z kiełbaskami uruchamia kanał na YouTube…
Kluczyki do samochodu
„Kochanie” – wyjąkałem; W takich chwilach zawsze mówię do niego „kochanie”. „Zostawiłem kluczyki w samochodzie i został on skradziony”.
Nastąpił okres ciszy. Myślałem, że połączenie zostało przerwane, ale wtedy usłyszałem jego głos.
„Idiota”, krzyknął, „podrzuciłem cię do hotelu!”
Teraz był mój czas na milczenie. Zakłopotany powiedziałem: „No cóż, przyjdź i zabierz mnie”.
Krzyknął jeszcze raz: „Zrobię to, jak tylko uda mi się przekonać tego policjanta, że nie ukradłem twojego samochodu.”!!
Niedawno usłyszałam o tej powieści dla młodych dorosłych, w której kot Schrodingera i pies Pawłowa łączą siły w wyprawie przez hrabstwo…
Bibliotekarka stwierdziła, że mój opis wydał jej się znajomy, ale nie była pewna, czy tam był, czy nie.
Kiedy facet opisuje siebie jako alfa, często myślę, że to całkiem trafny opis…
W zeszłym tygodniu przesłałem do prestiżowego czasopisma dziesięciostronicowy szczegółowy opis techniczny mojego przełomowego wynalazku… ale nie został on opublikowany.
Jaka jest różnica między amerykańskim zoo a chińskim zoo?
Mój dziadek ma na sprzedaż w serwisie eBay francuski karabin z czasów II wojny światowej
Bycie genetycznie modyfikowanym, ocenianym, wybieranym i szkolonym od urodzenia na superżołnierza…
Elektrycy i ginekolodzy
Oboje zdejmują ci spodenki i sprawdzają pudełko.
Zawsze myślałem, że słowo „polityka” pochodzi z dziwnie dokładnego opisu samego siebie.
„-tic” oznacza „pasożyty krwiożercze”.