Następnego dnia młody student college’u nie spał, ucząc się do testu z zoologii.
Uczeń przyjrzał się każdej z nóg ptaka. Wszyscy wyglądali dla niego tak samo. Zaczął się denerwować. Nie spał całą noc, ucząc się, i teraz musiał rozpoznawać ptaki po nogach. Im więcej o tym myślał, tym bardziej był zły.
W końcu nie mógł już tego znieść. Podszedł do biurka profesora i powiedział: „Co za głupi test! Jak ktoś mógłby odróżnić ptaki na podstawie ich nóg?!”. Powiedziawszy to, student rzucił test na biurko profesora i podszedł do drzwi.
Profesor był zaskoczony. Klasa była tak duża, że nie znał imienia każdego ucznia, więc gdy uczeń dotarł do drzwi, profesor zawołał: „Hej, proszę pana, jak się nazywasz?”
Wściekły uczeń odwrócił się, podciągnął nogawki i powiedział: „Ty mi powiedz, kolego. POWIEDZ MI!”
Test z zoologii
Profesor rozdawał kartki małych kartek
papier, na którym w każdym kwadracie widniał starannie narysowany obraz ptasich nóg.
Żadnych ciał, żadnych stóp, tylko nogi.
W teście każdy uczeń miał zidentyfikować ptaki na podstawie swoich nóg.
Nasz uczeń siedział i wpatrywał się w wyniki testu
z każdą minutą bardziej zły.
W końcu podszedł do przodu klasy i włączył test
biurko nauczyciela. „To najgorszy test, jaki kiedykolwiek napisałem”.
Nauczyciel spojrzał w górę i powiedział: „Młody człowieku, nic nie wypełniłeś i na pewno nie zdałeś egzaminu. Jak masz na imię, kochanie?”
.
.
.
.
.
.
Uczeń podciągnął spodnie do kolan, pokazując nogi i powiedział: „Ty mi powiedz…”
Mój uniwersytet pomylił broszury z zoologii i neurologii
Wskazówka zoologiczna
Tęsknię za moją dawną nauczycielką zoologii: panią Turtle.
Zoologia: O sposobie żerowania ptaków.
Stan skonsultował się z ekspertami behawioralnymi, przeprowadził sekcje zwłok niektórych martwych ptaków i ustalił, że żerowały na poboczu drogi i zostały potrącone przez pojazdy.
Zwykle wrony w grupach jedzą na zmianę, przy czym jedna lub dwie pełnią funkcję obserwatorów, ostrzegając, jeśli coś się zbliża, i są na tyle inteligentne, aby wiedzieć, że potrącenie przez samochód to zła wiadomość.
W takich przypadkach obserwatorzy byli na miejscu, ale po obserwacji ostatnią lekcją, jaką wyciągnięto, było to, że choć wrony obserwujące mogły krzyczeć „Cah Cah”, nie mogły krzyczeć „Ciężarówka!”
edycja: Cała zasługa /u/Goodgulf
„Hej, chcesz zagrać w grę?”
„Cóż, działa to tak, że jeśli zadam ci pytanie, a ty nie znasz odpowiedzi, płacisz mi 5 dolarów. Ale jeśli zadasz mi pytanie, a ja nie znam odpowiedzi, zapłacę CIEBIE 5 dolarów”.
– Nie, nie jestem zainteresowany.
„OK, poczekaj” – mówi prawnik, pewny swojej inteligencji. „Co ci powiem, jeśli zadasz mi pytanie, a ja nie będę mógł na nie odpowiedzieć, w zamian dam ci sto dolarów. Jak to brzmi?”
Teraz znacznie bardziej zainteresowany blondynka kiwa głową.
„Pierwsze pytanie” – mówi prawnik. „Jaki jest symbol chemiczny złota?”
Blondynka łamie sobie głowę, ale po prostu nie może sobie przypomnieć i wręcza mu pięć dolarów.
„Moja kolej!” ona mówi. „Co ma srebrno-czerwone paski z 16 nogami i skrzydłami?”
Prawnik jest tym dość zdezorientowany, ale desperacko próbuje przypomnieć sobie całą znaną mu zoologię. Nawet potajemnie wyszukuje informacje w Google na swoim telefonie. Ale chociaż spróbuj, nadal nie może znaleźć odpowiedzi. W końcu poddaje się i wręcza blondynce banknot studolarowy. „Ale muszę wiedzieć” – pyta – „jaka była odpowiedź na twoje pytanie?”
Bez słowa blondynka wsuwa mu kolejne pięć dolarów.