Zimowe żarty

Świąteczny żart: Dlaczego ptaki latają zimą na południe?

Bo nie stać ich na pociąg!

Przepraszam, ale jem sam w te Święta Bożego Narodzenia i nie mam tu nikogo, komu mógłbym to powiedzieć.

Nadchodzi zima…

Dla Blizzard Entertainment.

Kto komponuje te wszystkie dowcipy o blondynkach?

Brunetki tak robią podczas samotnych zimowych wieczorów.

Zima jest jak Justin Bieber pór roku…

To było w pewnym sensie urocze i ekscytujące na początku, teraz jest trochę wstrętne i prawdopodobnie powinno zostać w Kanadzie.

Dlaczego jesień była zła na zimę?

Bo zima przyszła za wcześnie

Rzeczywiście bardzo mroźna zima!

Młody wódz Pierwszych Narodów w Kanadzie właśnie przejął przywództwo nad swoim plemieniem i chce zrobić wszystko, co najlepsze dla swojego ludu. Ponieważ jest jesień, mówi im, że powinni zebrać drewno na opał na nadchodzącą zimę, więc zaczynają to robić. Młody wódz nadal ma jednak wątpliwości – co będzie, jeśli nie zgromadzą wystarczających zapasów?

Postanawia zadzwonić do Environment Canada i dowiedzieć się, jaka jest prognoza na zimę. Meteorolog, który odbiera telefon, mówi mu: „Nasze wskazania wskazują, że będzie to bardzo mroźna zima”.

Młody wódz jest zaniepokojony, więc radzi swojemu ludowi, aby zebrał jeszcze więcej drewna, co też czynią. Młody wódz nadal się jednak martwi, więc dzwoni do Environment Canada, aby zweryfikować prognozę zimową. Meteorolog mówi mu: „Właśnie zaktualizowaliśmy prognozę zimową – będzie chłodniej niż zwykle – bardzo, bardzo mroźna zima!”

Teraz całkowicie zaniepokojony wódz wydaje swoim ludziom ważną dyrektywę – to będzie ostra zima, więc zbierzcie i zgromadzijcie jak najwięcej drewna. Całe plemię włącza się do akcji i maksymalnie stara się zebrać drewno na opał.

Biedny młody wódz jest prawie oszołomiony troską o swoich ludzi, więc jeszcze raz dzwoni do Environment Canada, mając nadzieję na lepsze wieści. „Przykro mi, ale wygląda na to, że to będzie najgorsza zima w historii!” – mówi mu meteorolog. Zrozpaczony, ale trochę zaciekawiony, młody wódz pyta meteorologa: „Skąd to wiesz?”

Meteorolog odpowiada: „No cóż, dane pogodowe są trochę niejasne, ale ludzie Pierwszych Narodów zbierają drewno na opał jak szaleni!”

Dlaczego programiści kochają zimę?

Bo nie ma błędów…

Zimą dwójka dzieci była na zewnątrz i rzucała w siebie śnieżkami,

Kobiety ze śniegu uznały to za zabawne,

Bałwany? Nie tak bardzo.

Było 4 popleczników: Zima, Lato, Wiosna i Jesień.

Szef stanął przed nimi.

– Zima – zaczął. „Chcę, żebyś zachował spokój w obliczu presji. Lód w twoich żyłach” – powiedział, klepiąc go po ramieniu.

„No i jesteś ty, Summer” – kontynuował. „Jeśli upał stanie się zbyt duży jak na zimę, użyj swojego gorącego temperamentu, aby upewnić się, że gliniarze pamiętają, dla kogo pracują.

„A co do ciebie, Spring” – zachichotał – „ta operacja przyniesie dużo *zielonego* plonu. Upewnij się, że stale rośnie”.

Odwrócił się do drzwi, gdy Autumn wstała.

„Szef!” – prychnął. – A co ze mną?

Szef odwrócił się, kręcąc głową.

„Przykro mi, synu. Jesteś po prostu Jesiennym facetem”.

Najlepsza część zimy

Ogląda to w telewizji z Kalifornii

Zimowe wakacje

Po dwóch tygodniach spędzonych w śniegu mężczyzna z Buffalo wyjechał na wakacje do Miami Beach, gdzie następnego dnia miał spotkać się z żoną po zakończeniu jej podróży służbowej do Minneapolis.

Z utęsknieniem czekali na ładną pogodę i miło spędzony czas. Niestety doszło do zamieszania przy bramce wejściowej i powiedziano mężczyźnie, że będzie musiał poczekać na późniejszy lot. Próbował odwołać się do przełożonego, ale powiedziano mu, że linia lotnicza nie ponosi odpowiedzialności za problem i składanie skarg nie przyniesie żadnego skutku.

Następnego dnia po przybyciu do hotelu odkrył, że w Miami Beach panuje fala upałów, a pogoda jest prawie tak samo nieprzyjemnie gorąca jak w Buffalo.

Recepcjonista przekazał mu wiadomość, że jego żona przyjedzie zgodnie z planem. Nie mógł się doczekać, aż dotrze do basenu, aby się ochłodzić, i szybko wysłał żonie e-mail, ale w pośpiechu popełnił błąd w adresie e-mail.

Dlatego też jego przesłanie dotarło do domu żony starszego kaznodziei, której mąż zmarł zaledwie dzień wcześniej. Kiedy pogrążona w żałobie wdowa otworzyła swój e-mail, spojrzała na monitor, wydała z siebie udręczony krzyk i upadła martwa na podłogę.

Jej rodzina pobiegła do jej pokoju, gdzie na ekranie zobaczyła następujący komunikat:

Najdroższa żona,

Jak wiecie, odjechał wczoraj. Właśnie się meldowałem. Trochę zamieszania przy bramie. Apelacja została odrzucona. Otrzymałem potwierdzenie Twojego jutrzejszego przybycia.

Twój kochający mąż.

P.S. Sprawy nie są takie, jak myśleliśmy. Będziesz zaskoczony, jak gorąco jest tutaj na dole.

Mój samochód nie lubi zimy…

… Za każdym razem, gdy pada śnieg, robi się tak słono.

Dlaczego NSA nie lubi zimy?

Zasypał je śnieg.

Przygotowania do zimy

Któregoś roku młody chłopiec z Ojibwe otrzymał zadanie zapewnienia całej wiosce wystarczającej ilości drewna na zimę. Po raz pierwszy spotkał go taki zaszczyt i chciał zrobić to dobrze. Zanim poszedł do pracy, postanowił zadzwonić do meteorologa i zapytać, jakiej zimy można się spodziewać. Meteorolog powiedział mu, że zima będzie ciepła i spokojna. Chłopiec pomyślał sobie: „To wspaniale”. Nie będę musiał zbyt ciężko pracować i będę mógł dobrze wyglądać przed całym plemieniem.

Dla bezpieczeństwa zebrał kilku znajomych i pojechali na tydzień do pracy. Pod koniec tygodnia, po porąbaniu i ułożeniu drewna, chłopiec postanowił ponownie zadzwonić do meteorologa. Meteorolog powiedział mu, że zima będzie bardzo mroźna. Zszokowany tą nagłą zmianą i nie chcąc zawieść starszych swojej wioski, zebrał kolejnych przyjaciół i zabrali się do pracy. Przez dwa tygodnie wycinali i gromadzili drewno, mając nadzieję, że wystarczy na całą zimę.

Chłopiec ponownie zadzwonił do meteorologa i tym razem meteorolog powiedział mu: „Synu, to będzie bardzo ostra, mroźna i długa zima. Być może najgorsza zima w historii. „

Zirytowany chłopiec musiał zapytać: „Dlaczego tak twierdzisz, proszę pana?”

Meteorolog odpowiada: „Indianie zbierają drewno jak szaleni!”

Zima to naprawdę magiczna pora roku.

Wszyscy nagle są tacy pozytywnie nastawieni.

Okna i zima!!!!

W mroźny zimowy dzień żona wysłała mężowi wiadomość, że „zamarzły okna”. Mąż odpowiedział, żeby polać je ciepłą wodą. Po chwili mąż ponownie otrzymał wiadomość: „Nie ma mowy, komputer jest teraz całkowicie zepsuty”!

Po zmaganiu się z żartami taty przez całą zimę…

Mam nadzieję, że uda mi się go odzyskać latem tego roku po oparzeniach syna.

Mężczyzna szuka schronienia w domku przed zimową burzą.

Bardzo NSFW!

W porządku, więc to jest historia z Norwegii.

Zimą jest ciemna noc. Mała chatka jest ledwo widoczna przez zaspę śniegu. Przed kominkiem siedzi samotny mężczyzna, właściciel chaty. Niewielka ilość światła pochodzi z kominka i kilku przyćmionych świec.

>Nagle ktoś puka do drzwi. Wchodzi mężczyzna na wpół zamarznięty na śmierć przez zimno i wiatr.

Tradycyjnie, zgodnie z lokalnymi przepisami obowiązującymi w górach, gość otrzymuje suchą odzież i gorący posiłek.

Mijają godziny i zbliża się pora snu. Właściciel domku musi pilnować ognia, dlatego gościowi oferowane jest łóżko w sypialni. Ze ścisłymi instrukcjami, aby nie przeszkadzać żonie, która odpoczywa w innym łóżku w tym samym pokoju.

Następnego ranka oboje jedzą śniadanie. Nagle właściciel domku patrzy surowo na gościa. – Niepokoiłeś moją żonę, prawda? – pyta właściciel kabiny. Gość odpowiada: „Nie! Nie! Absolutnie nie!”. Na krótką chwilę właściciel kabiny uspokaja się, po czym ponownie krzyczy: „Tak! Tak! Zaniepokoiłeś moją żonę!”. „No dobrze, tak! Tak” – przyznaje gość. – Ale jak możesz to stwierdzić? – pyta właściciela chaty. Mija kilka martwych, cichych sekund, po czym właściciel domku odpowiada: „No cóż, ona nie żyje od 6 tygodni, a ty masz larwy w brodzie”.

—-

Notatka:

>!W górzystych częściach Norwegii, gdzie nie ma dostępu do dróg ani przejezdnych ścieżek dla koni, każdego, kto zmarł zimą, chowano w zagłębieniu pod chatą. Gdy śnieg stopniał, ciało przenoszono do kościoła parafialnego, aby można było je pochować w poświęconej ziemi. Na tej praktyce opiera się ta opowieść, czy też opowieść ludowa.!<

Powiedziałem szefowi, że potrzebuje opon zimowych

Zostałem zwolniony. Najwyraźniej jest to coś obraźliwego w przypadku osób na wózkach inwalidzkich.

Gdzie niedźwiedzie jadą na ferie zimowe?

Hibernacja

Co jest ulubioną rzeczą Daenerys Targaryen zimą?

Pług śnieżny

Blondynka, żona

Pewnego zimowego poranka podczas śniadania mąż i żona w północnej Minnesocie słuchali radia.

Usłyszeli, jak spiker mówił: „Dziś spadnie od 8 do 10 cali śniegu. Musisz zaparkować samochód po parzystej stronie ulicy, aby pługi odśnieżające mogły przejechać”.

>Więc dobra żona wyszła i przestawiła samochód.

Tydzień później, gdy znowu jedzą śniadanie, spiker radiowy powiedział: „Spodziewamy się dzisiaj od 10 do 12 cali śniegu. Musisz zaparkować samochód po nieparzystej stronie ulicy, aby pługi śnieżne mogły przejechać”.

Dobra żona wyszła i ponownie przestawiła samochód.

W następnym tygodniu znowu jedli śniadanie, kiedy spiker radiowy powiedział: „Dzisiaj spodziewamy się opadów śniegu od 12 do 14 cali. Musisz zaparkować…”. Następnie wyłączono prąd.

Dobra żona była bardzo zdenerwowana i ze zmartwieniem na twarzy powiedziała: „Kochanie, nie wiem, co robić. Po której stronie ulicy mam zaparkować, żeby pługi odśnieżające mogły przejechać?”

Z miłością i zrozumieniem w głosie, jakie wykazują wszyscy mężczyźni poślubieni blondynkom, mąż odpowiedział:

„Dlaczego tym razem po prostu nie zostawisz go w garażu?

Kiedyś wróżyłem, ale jedyne, co mogłem przewidzieć, to naprawdę mroźne zimy.

Potem dowiedziałem się, że w sklepie z kryształowymi kulami sprzedano mi śnieżną kulę.

Indianin zapytał swojego wodza o nadchodzącą zimę

„Jak zła będzie ta zima?” Zapytał.

„Dobrze być przygotowanym. Przygotuj trochę drewna na opał” – odpowiedział wódz.

Następnie szef zadzwonił do swojego przyjaciela z krajowej służby pogodowej, aby go zapytać. „Jak zła będzie ta zima?”

Meteorolog powiedział: „To będzie dość mroźna zima”

Następnie wódz przekazał swoim ludziom to, co powiedział meteorolog. Kilka tygodni później szef zadzwonił i zapytał ponownie, dla pewności.

„No cóż” – powiedział meteorolog – „w tym roku będzie gorzej, niż sądziliśmy”.

Wódz ponownie przekazał to swoim ludziom i polecił im rozpalić więcej drewna na opał.

Tuż przed nadejściem zimy szef ponownie zadzwonił do meteorologa i zapytał: „Jak zła będzie ta zima?”

Meteorolog powiedział: „Będzie gorzej, niż myśleliśmy”

Szef podziękował meteorologowi i zapytał „w jaki sposób uzyskuje Pan tak dokładne informacje?”

„No cóż, mamy zespoły naukowców, które badają wzorce, aby przewidzieć, jaka będzie pogoda. Odkryliśmy jednak, że najbardziej niezawodną metodą jest po prostu sprawdzenie, ile drewna opałowego palili rdzenni Amerykanie”.

Hej, kochanie, jesteś zimową burzą

Ponieważ prognoza przewiduje od 1 do 3 cali.

Zima…

Jedyna pora roku, kiedy 8-12 cali jest używane do opisania czegoś białego. (Na północy)

W tym roku mieliśmy okropną zimę.

Było tak zimno, że prawnicy chodzili z rękami w *własnych* kieszeniach.

Daj mężczyźnie kurtkę

Będzie mu ciepło na zimę. Naucz mężczyznę ubierać się tak, żeby nie wychodził z domu.

Co Trump ma wspólnego z zimowymi dekoracjami świątecznymi?

Obaj mogą się spieprzyć w styczniu.

Pierwsza zima drzewa musi być przerażająca.

Wyobraź sobie ulgę, jaką czują wiosną.

Dlaczego pszczoły pozostają w ulach zimą?

Rój.

Co powiedzieli jego żonie, kiedy spóźnili się na kolację?

Pospiesz się kochanie.

Dlaczego kobiety nie noszą spódnic zimą?

Dostaną spierzchnięte usta.

W mroźny zimowy dzień….

….31 grudnia 2009 roku pracownicy firmy otrzymali następującą wiadomość: „Firma docenia Państwa nieocenione zasługi, z przykrością informujemy, że wynagrodzenie będziemy mogli wypłacić dopiero w przyszłym roku”. Zszokowani tym faktem pracownicy skontaktowali się z działem ds. wynagrodzeń w dziale finansowym, aby dowiedzieć się, co jest nie tak. Departament wyjaśnił jednak, że to tylko żart i że pensje otrzymają następnego dnia, czyli technicznie rzecz biorąc, także w przyszłym roku. Niektórzy z nich wyśmiali to, inni nie mogli tego tak lekko przyjąć, zwłaszcza biorąc pod uwagę moment, w jakim doszło do tej sytuacji, ale wciąż dochodzili do siebie po szoku wywołanym kryzysem finansowym w 2008 roku. Uważali, że tak zwany żart działu finansowego był w rzeczywistości żartem na ich życie.

Dwie mrówki umówiły się, że każdej zimy będą się spotykać w Miami na wakacjach.

W zeszłym roku, gdy jedna mrówka dotarła do Miami, drżała i drżała.

Druga mrówka zapytała go: „Dlaczego tak się trzęsiesz?”

Pierwsza mrówka mówi: „Przyjechałem tu z New Jersey z wąsami faceta na harleyu”.

Druga mrówka mówi: „To najgorszy sposób podróżowania. Rób to, co ja.!! Idź do baru na lotnisku w New Jersey. Wypij kilka drinków. Będąc tam, poszukaj miłej stewardesy, wczołgaj się po jej nodze i usiądź w miejscu, gdzie jest ciepło i przytulnie. To najlepszy sposób podróżowania, jaki przychodzi mi na myśl”. Pierwsza mrówka dziękuje drugiej i mówi, że spróbuje następnej zimy.

Mija rok… Kiedy w Miami pojawia się pierwsza mrówka, znów drży i trzęsie się. Druga mrówka pyta: „Nie próbowałeś tego, co ci mówiłem?”

„Tak” – mówi pierwsza mrówka. „Zrobiłem dokładnie to, co kazałeś. Poszedłem do baru na lotnisku w New Jersey. Wypiłem kilka drinków. W końcu przyszła ta miła młoda stewardessa. Poczołgałem się prosto do jej ciepłego, przytulnego miejsca. Było tak miło i ciepło, że zasnąłem. Kiedy się obudziłem, znów byłem w wąsach faceta na Harleyu.!!!”

Jak nazywa się chlew zimą?

Pigloo

Dlaczego Ben Shapiro nie lubi zimy?

Z powodu płatków śniegu

Nienawidzę tego nowego króla, mój gospodarz doprowadza mnie do głodu i tej zimy mogę zamarznąć.

Gildford z XIII wieku

Jakie jest ulubione zimowe zajęcie Dooma?

Sanki

Dlaczego niedźwiedzie zapadają w sen zimowy

Jest nieznośnie zimno

Podobno szaliki to najniebezpieczniejsza forma odzieży zimowej.

Najmniej niebezpieczne są kamizelki swetrowe. Są całkowicie bez ramion

Dlaczego ostre zimy często zaskakują mieszkańców Leicester?

Ponieważ lód w Leicester milczy.

Jak nazywa się niedźwiedź, który lubi spędzać lato na biegunie północnym, a zimy na południu?

niedźwiedź dwubiegunowy.

Rolnik chce uprawiać swoje rośliny zimą, więc umieszcza je pod prysznicem

Rolnik chce uprawiać swoje rośliny zimą. Wierzy, że uda mu się utrzymać warzywa, jeśli mają wystarczająco dużo miejsca, aby zapuściły głębokie korzenie, więc umieszcza je pod prysznicem.

Mija miesiąc i nie pojawia się żaden produkt. Rolnik zdaje sobie sprawę, że niektóre rośliny potrzebują 2 lub 3 miesięcy, aby zakwitnąć.

Mija drugi miesiąc, trzeci też. Rolnik pozostaje cierpliwy.

Pod koniec czwartego długiego miesiąca lub zimy rolnik jest zdezorientowany i rozczarowany. Myśli sobie, jak zapewnił roślinom odpowiednią przestrzeń do wzrostu, odpowiednią ilość wody i odpowiednie światło poprzez zakupione przez siebie lampy. Sfrustrowany zwraca się do roślin i pyta, dlaczego nie urosły.

Ku jego zaskoczeniu, głos odpowiada: „No cóż, czego się spodziewałeś? Zajmuję się prysznicem, a nie hodowcą”.

Wojna zimowa między Finlandią a ZSRR

Radziecki generał poruszał się ze swoją armią, gdy usłyszał szept

„Fiński żołnierz jest lepszy niż 10 żołnierzy rosyjskich”

Wściekły wysyła swoich 10 najlepszych ludzi. Słychać strzały, ale nie wracają i słyszy kolejny szept:

„Fiński żołnierz jest lepszy niż 100 Rosjan”

Wściekły generał wysyła kolejnych 100 ludzi z pełnym wsparciem pancernym. Eksplozje, strzały niszczą powietrze. Nie słychać nic poza szeptem:

„Finn jest lepszy niż 1000 Rosjan”

Generał to miał. Wysyła 1000 Żołnierzy ze wsparciem pancernym, wsparciem powietrznym i najlepszym sprzętem. Są strzały, zacięte walki, wybucha pożar, samoloty ryczą po niebie i spadają. Po pewnym czasie wraca ciężko ranny żołnierz rosyjski.

„Panie, to pułapka”.

„Co masz na myśli mówiąc: pułapka!?” Generał odpowiada.

„Jest ich 2!

Jak nazywa się tropikalna wyspa w środku zimy?

Brrrmuda!

Pingwin jest zmęczony mroźnymi zimami na Alasce…

Kupuje więc używaną Corvettę i wyrusza na południe w poszukiwaniu cieplejszej pogody. Po około pięciuset milach Corvette zaczyna się przegrzewać.

Zatrzymuje się w małym miasteczku i znajduje mechanika, który rozwiąże problem. Mechanik mówi, że nie będzie mógł patrzeć na samochód przez godzinę, więc Pingwin na poczekaniu pyta go, czy jest gdzie zjeść. Mechanik mówi, że tuż za rogiem jest świetna ryba z frytkami.

Zatem pingwin wychodzi i dostaje smaczny lunch. Minęła godzina i on wraca do warsztatu. Mechanik podnosi samochód na podnośniku, więc pingwin pyta mechanika, czy znalazł problem.

Mechanik mówi: „Wygląda na to, że uszkodziłeś uszczelkę”. Pingwin wyciera kącik ust i mówi: „Nie, to tylko sos tatarski”.

Dlaczego praca dla NSA zimą jest do niczego?

Bo jeśli spadnie śnieg, nie możesz zadzwonić i powiedzieć, że spadł śnieg.

Czy słyszałeś o wielkiej zimowej burzy w Nowym Jorku?

Było tak zimno, że bankierzy chodzili z rękami w kieszeniach.

Nadchodzi zima…

Właśnie widziałem dwóch łowców metamfetaminy wynoszących grzejnik z lombardu.

Słyszeliście smutną historię o parze blondynów, która zginęła w kinie samochodowym?

Poszli obejrzeć „Zamknięte na zimę”.

Dlaczego ptaki odlatują na zimę na południe?

To za daleko, żeby iść pieszo.

Dwóch naukowców spacerowało zimą po Rosji

Naukowiec 1: Na zewnątrz jest naprawdę zimno, ile stopni?

Naukowiec nr 2: jest -40°

Naukowiec pierwszy: Celsjusza czy Fahrenheita?

Naukowiec drugi: Tak.

Nienawidzę zimy…

Nienawidzę śniegu, lodu i zimna. W tych czasach myślę o 4-osobowym namiocie, który kupiłem na wyprzedaży około 1995 roku. Jest to podstawowy namiot, a kiedy go dostałem, miał wielką wartość. Obecnie jest mało używany i leży tylko w garażu. Mam taką zimową chandrę, że myślę o rozbiciu namiotu za domem, mimo że nigdy przez to nie przechodziłam.

Ale niestety zastanawiam się, czy to zima mojego namiotu ze zniżką?

Zeszłej zimy zrobiłam śnieżne aniołki

Straciłem kontrolę i potrąciłem trzech pieszych

Słyszeliście o serialu Netfliksa „Od lata do zimy”?

Nigdy nie doczekał się piątego sezonu.

Lato w Maine i zima na Florydzie…

…i czasami wpadam w kraty.

W mroźny zimowy poranek żona pisze do męża SMS-a: „Okna zamrożone, nie można ich otworzyć”.

Mąż odpisuje: „Delikatnie polej go letnią wodą, a następnie delikatnie postukaj młotkiem w krawędzie”.

Żona odpisuje 10 minut później: „Komputer naprawdę się zepsuł”.

Trump wychodzi na trawnik Białego Domu w środku zimy

Donald Trump wychodzi na trawnik Białego Domu w środku zimy. Tuż przed sobą, na trawniku Białego Domu, widzi napis „Donald Trump Sucks” wypisany moczem na śniegu.

Cóż, jest nieźle wkurzony. Wpada do siedziby swojej ochrony i krzyczy: „Ktoś napisał obelgę na śniegu na cholernym trawniku przed domem! I napisał to moczem! Ktokolwiek to zrobił, musiał stać dokładnie na werandzie, kiedy to robił! Gdzie wy byliście?!”. Ochroniarze milczą i ze wstydem wpatrują się w podłogę.

Trump wrzeszczy: „No cóż, do cholery, nie siedź tak! Wyjdź i dowiedz się, kto to zrobił! Chcę odpowiedzi, i to dziś wieczorem!”

Cała załoga natychmiast zrywa się z miejsca i biegnie do wyjść.

Później tego samego wieczoru podchodzi do niego jego dyrektor ds. bezpieczeństwa i mówi: „No cóż, panie prezydencie, mamy złe wieści i mamy naprawdę złe wieści. Które chcesz najpierw?”

Trump mówi: „Najpierw przekaż mi złe wieści”.

Funkcjonariusz mówi: „No cóż, pobraliśmy próbkę moczu i zbadaliśmy ją. Właśnie otrzymaliśmy wyniki i był to mocz Mike’a Pence’a”.

Trump mówi: „O mój Boże, czuję się taki… taki… zdradzony! Mój własny wiceprezydent! Cholera… Cóż, jaka jest naprawdę zła wiadomość?”

Funkcjonariusz odpowiada: „No cóż, to pismo Melanii”.

Kiedy uczyłem się prowadzić samochód zimą, tata powiedział mi: „Jeśli kiedykolwiek zgubisz się w śniegu, poczekaj na pług i jedź za nim”.

Pewnej zimnej, śnieżnej nocy w Minnesocie zgubiłem się w drodze do domu. Śnieg wiał tak szybko i gromadził się tak wysoko, że nie widziałem żadnych znaków drogowych. Nie mając mapy w samochodzie i niedziałający telefon komórkowy, pomyślałem, że utknąłem, więc zjechałem na pobocze.

Potem, przedzierając się przez ulewę, dostrzegłem we wstecznym lusterku reflektory pługa. Dziękując moim szczęśliwym gwiazdom, skręciłem i podążałem za ciężarówką, mając nadzieję, że zaprowadzi mnie z powrotem w miejsce, które rozpoznaję.

Jeździłem za tą ciężarówką przez coś, co wydawało mi się godzinami. On skręcił w lewo, ja skręciłem w lewo. Skręcał w prawo, a ja siedziałam mu na ogonie. Po chwili dostrzegłem światła stopu od pługa, a za nimi czterokierunkowe kierunkowskazy. Pług się zatrzymał, a ja zobaczyłem, jak kierowca wysiada i podchodzi do mojego samochodu. Opuściłem szybę, żeby z nim porozmawiać.

– Dlaczego za mną podążasz, chłopcze? zapytał kierowca pługa.

„No cóż, proszę pana, tata powiedział mi, że gdybym kiedykolwiek zgubił się w śnieżycy, powinienem poczekać na pług i wtedy za nim podążać”.

„No cóż” – powiedział kierowca pługa. „Właśnie skończyłem sprzątać parking Target. Chcesz pójść ze mną do Best Buy?”

Potrzebowałem skarpetek na zimę na świeżym powietrzu.

Myślałam, że będę potrzebować dwóch warstw.

Kupiłem więc dwie *pary…*

Przeczytaj moją nazwę użytkownika.

W jaki sposób rzucony słownik jest podobny do ptaków lecących na zimę na południe?

Obaj przekazują informacje.

Podczas rewolucji ze wschodu nadeszła zimowa burza

Generał Waszyngton zdecydował, że musi znaleźć miejsce na nocleg dla siebie i swoich 43 ludzi. Pierwszym miejscem, które znaleźli, było gospodarstwo rolne. Rolnik, widząc, ilu ludzi znał generał, nie mógł zatrzymać prawie większości z nich na farmie, ale chciał pomóc sprawie, więc w ramach kompromisu zgodził się pozwolić tylko jednemu żołnierzowi zostać. Waszyngton i jego ludzie rozmawiali o tym i zgodzili się, że tym, który powinien zostać, powinien zostać Alexander Cox; dobrym żołnierzem, którego lubili wszyscy mężczyźni, a gospodarstwo przypominało mu dom. Zatem Waszyngton i jego ludzie pożegnali się z Coxem i kontynuowali poszukiwania schronienia. Po kilku godzinach natknęli się na burdel i zapukali do drzwi, a Madame wkrótce ich przywitała i zapytała, czego chcą.

„Musimy schronić się, dopóki ta zimowa burza nie minie” – powiedział generał Waszyngton

Madame, zaniepokojona tymi wszystkimi mężczyznami wokół swoich dziewcząt, pomyślała o tym

„Ilu was tam jest?” Zapytała ostrożnie

„Czterdzieści dwa, bez Coxa” – odpowiedział generał Washington

„No cóż, w takim razie wejdź!” Madame odpowiedziała z ulgą.

Pewnego zimowego dnia Donald Trump jest poza domem…

spacerując i ciesząc się śniegiem, kiedy widzi, że ktoś nasikał na śnieg „Donald jest do bani”. Wściekły zadzwonił do swoich agentów Secret Service i krzyczy: „Chcę wiedzieć, kto to zrobił!!”.

Kilka dni później jego główny agent wraca i mówi: „Rozwiązaliśmy problem, proszę pana, ale są złe i jeszcze gorsze wieści. Zła wiadomość jest taka, że ​​to mocz Mike’a Pence’a”.

Donald wzdycha: „Co do cholery może być gorszego od tego?”

„To pismo Melanii”.

Armia radziecka idzie przez fińskie pole w 1939 roku, podczas wojny zimowej. Nagle po drugiej stronie wzgórza słychać głos.

Głos mówi: „jeden fiński żołnierz równa się dziesięciu radom”

Dowódca radziecki wysyła na wzgórze dziesięciu żołnierzy. Słyszą strzały, a potem ciszę. Po chwili ten sam głos krzyczy ponownie:

„Jeden fiński żołnierz równa się stu radom!”

Wściekły dowódca radziecki wysyła na wzgórze stu żołnierzy. Słyszą strzały i krzyki, po których następuje dłuższa cisza. Wkrótce znowu ten sam głos krzyczy: „Jeden fiński żołnierz równa się tysiącowi sowietów!”

Wściekły dowódca radziecki wysyła na wzgórze tysiąc żołnierzy i czołg. Słyszą jeszcze więcej strzałów i eksplozji. Potem cisza.

Jeden ciężko ranny żołnierz radziecki wypełza ze wzgórza i krzyczy: „Dowódco! Nie wysyłaj więcej żołnierzy, to pułapka! Jest ich dwóch!”

(Wiem, że ten żart jest bardzo stary, ale idgaf)

Grupa kretów hibernuje w norze na zimę…

Któregoś dnia kret wychyla głowę i obwąchuje otoczenie.

„To musi być wiosna, bo w powietrzu czuję zapach syropu klonowego. Żona rolnika zawsze na wiosnę gotuje naleśniki” – mówi kret wychodząc z nory.

Drugi kret wystawia głowę i wącha powietrze.

„Na George’a, on ma rację! Cuchnie tu słodkim syropem z jeżyn.” Następnie drugi kret odchodzi.

Trzeci kret wystawia głowę, ze zdezorientowanym wyrazem twarzy wzrusza ramionami i zaczyna wychodzić.

Kiedy zostawia inne krety w dziurze, zapytaj: „Czy też czujesz syrop? Czy dlatego wychodzisz?”

„Nie” – odpowiada kret – „ale przez ostatnie trzy miesiące tutaj, na dole, czułem tylko tyłki kretów”.

dlaczego zimą nauczyciele matematyki mają biurko w rogu klasy?

Tam zawsze jest 90 stopni

Zwierzęta: Nadeszła zima, potrzebujemy planu, aby przetrwać.

Gęś: Chcesz usłyszeć pomysł migracji?

Pewnej zimy dwóch myśliwych z Minnesoty wybrało się na południe do Iowa, aby polować na jelenie.

Po wyśledzeniu dużego jelenia przez wiele kilometrów w końcu umieszczają go na swoich stronach i zabijają.

Kiedy usiłowali ciągnąć martwe zwierzę przez zaśnieżone, otwarte pola z powrotem do miejsca, w którym je zabrano, zatrzymał ich funkcjonariusz DNR, który poprosił o pokazanie ich licencji i pieczęci na polowanie.

Zapewniając, że wszystko jest w porządku, funkcjonariusz życzył im miłego dnia, ale udzielił kilku rad: „Jeśli wy, chłopcy, będziecie ciągnąć za przednie łapy, a nie za tylne, zwierzę będzie łatwiej ślizgało się po słojach futra na śniegu, a nie po sierści.

Myśliwi podziękowali funkcjonariuszowi i skorzystali z jego rady.

Po około godzinie ciągnięcia jelenia pierwszy myśliwy mówi do drugiego. „Ten funkcjonariusz był miłym facetem, a tego jelenia łatwiej jest ciągnąć”.

Drugi myśliwy odpowiada. „Tak, ale nie był aż tak mądry, coraz bardziej oddalamy się od ciężarówki”.

Zeszłej zimy spadłem z roweru przez ciężarówkę do rozsypywania soli.

„Ty IDIOTA” – krzyknęłam przez zaciśnięte zęby.

Dwóch mężczyzn z Teksasu przebywało w Kanadzie na feriach zimowych.

W swoim domku spotkali dwóch Kanadyjczyków. Następnego dnia zdecydowali, że muszą zdobyć jedzenie, więc naturalnie zdecydowali się łowić ryby pod lodem. Aby było jeszcze zabawniej, dwaj goście z Teksasu postanowili pokazać Kanadyjczykom, jak wspaniała jest Ameryka, pokonując ich w zawodach wędkarstwa pod lodem. Kanadyjczycy podjęli wyzwanie. Wygrała drużyna, która po dwóch godzinach zgromadziła najwięcej ryb.

Po około godzinie Kanadyjczycy złowili kilka ryb, dużych i małych, podczas gdy chłopakom z Teksasu nie udało się ugryźć ani jednego kęsa. Zdecydowali, że jeśli chcą wygrać, muszą zacząć kraść strategię Kanadyjczyków. Amerykanie wycofali się, aby obserwować i spróbować dowiedzieć się, co Kanadyjczycy robili inaczej. Po 15 minutach zastanawiania się i obserwacji jeden z Teksańczyków powiedział: „O cholera! Kanadyjczycy oszukują! Zrobili dziurę w lodzie!”

Miasto poprosiło kowboja o znalezienie bawołu na polowanie przed zimą.

Zatrudnił więc miejscowego Indianina, aby pomógł mu znaleźć najbliższe stado. Po kilku dniach jazdy cichy, stary Indianin nagle się zatrzymał, zeskoczył z wierzchowca i przyłożył ucho do ziemi. – Tutaj – powiedział. „Bawoły, przyjdź”. Kowboj zapytał: „Skąd wiesz?” Hindus otarł policzek i odpowiedział: „Ponieważ moja twarz jest cała lepka”.

Każdej zimy Roy i Ernest bezskutecznie polowali na łosie.

W końcu obmyślili niezawodny plan. Otrzymali bardzo autentyczny kostium samicy łosia i poznali zew godowy samicy łosia. Plan był taki, żeby ukryć się w kostiumie, zwabić byka, a następnie wyjść z kostiumu i zastrzelić byka.

Ustawili się na skraju polany, przywdziali kostiumy, weszli do namiotu i zaczęli nawoływać łosia.

Wkrótce ich wołanie zostało wysłuchane, gdy byk wypadł z lasu na polanę.

Kiedy byk był wystarczająco blisko, Roy powiedział: „OK, wyjdźmy i dorwijmy go”.

Po chwili, która wydawała się wiecznością, Ernest krzyknął: „Zamek się zaciął! Co zrobimy!?”

Roy mówi: „No cóż, zacznę skubać trawę, ale lepiej się przygotuj”.

Dlaczego w „Czarną Perłę” nie było zimno i przeciągi w mroźne zimowe noce na morzu?

Ponieważ statki pirackie mają bardzo wysoką wartość Arrrrrr.

Syn zapytał mnie: „Tatusiu, dlaczego pszczoły zostają w ulu na zimę?” Uśmiechnąłem się i odpowiedziałem…

„Rój.”

Zeszłej zimy pojechałem z rodziną na bobsleje

Zabito 37 Bobów

Zimowe Igrzyska Olimpijskie.

Pozwalanie białym ludziom wygrywać w sporcie, na naukę którego nikt inny nie może sobie pozwolić.

Mąż i żona jedli kolację

Byli w bardzo dobrej restauracji, kiedy ta absolutnie oszałamiająca młoda kobieta podchodzi do ich stolika, mocno całuje męża, mówi, że zobaczy się z nim później i odchodzi.

Żona patrzy na niego gniewnie i pyta: „Kto to do cholery był?”

„Och” – odpowiada mąż – „to moja kochanka”.

„No cóż, to już ostatnia kropla” – mówi żona. „Mam dość, chcę rozwodu”.

„Rozumiem to” – odpowiada jej mąż – „ale pamiętaj, jeśli się rozwiedziemy, będzie to oznaczać koniec wyjazdów na zakupy do Paryża, koniec zimowania na Barbadosie, koniec wakacji w Toskanii, koniec Infinity i Lexusów w garażu i koniec klubu jachtowego. Ale decyzja należy do ciebie”.

Właśnie wtedy do restauracji wchodzi wspólny znajomy ze wspaniałą laską na ramieniu.

„Kim jest ta kobieta z Jimem?” – pyta żona.

„To jego kochanka” – mówi jej mąż.

„Nasz jest ładniejszy” – odpowiada.

Co jedzą koale po nuklearnej zimie?

Apokaliptus

Wreszcie zniknął mój zimowy tłuszcz

Teraz mam sajgonki

Możesz mieszkać w Kanadzie.

Jeśli ktoś w sklepie Home Depot

Oferuje pomoc, a tam nie działają,

Możesz mieszkać w Kanadzie.

Jeśli nosiłeś jednocześnie szorty i kurtkę,

Możesz mieszkać w Kanadzie.

Jeśli odbyłeś długą rozmowę telefoniczną

Z kimś, kto wybrał zły numer,

Możesz mieszkać w Kanadzie.

Jeśli „Wakacje” oznaczają wyjazd gdziekolwiek

Na weekend na południe od Kelowna,

Możesz mieszkać w Kanadzie.

Jeśli mierzysz odległość w godzinach,

Możesz mieszkać w Kanadzie.

Jeśli znasz kilka osób

Którzy nie raz trafili jelenia,

Możesz mieszkać w Kanadzie.

Jeśli przełączyłeś z „ogrzewania” na „klimatyzację”

Tego samego dnia i z powrotem,

Możesz mieszkać w Kanadzie.

Jeśli możesz jechać 90 km/h przez 2 stopy śniegu

Podczas szalejącej zamieci bez mrugnięcia okiem,

Możesz mieszkać w Kanadzie.

Jeśli zainstalujesz światła bezpieczeństwa w swoim domu i garażu,

Ale zostaw oba otwarte,

Możesz mieszkać w Kanadzie.

Jeśli przewozisz kable rozruchowe w samochodzie

A twoja żona wie, jak z nich korzystać,

Możesz mieszkać w Kanadzie.

Jeśli projektujesz kostium na Halloween dla swojego dziecka

Aby dopasować się do kombinezonu narciarskiego,

Możesz mieszkać w Kanadzie.

Jeśli dozwolona prędkość na autostradzie wynosi 80 km…

Jedziesz 95 i wszyscy Cię mijają,

Możesz mieszkać w Kanadzie.

Jeśli jazda jest lepsza zimą

Ponieważ dziury są wypełnione śniegiem,

Możesz mieszkać w Kanadzie.

Jeśli znasz wszystkie 4 pory roku:

Prawie zima, zima, jeszcze zima,

i budowy dróg,

Możesz mieszkać w Kanadzie.

Jeśli masz więcej mil

Na odśnieżarce niż w samochodzie,

Możesz mieszkać w Kanadzie.

Jeśli uznasz, że -2 stopnie to „trochę chłodno”,

Możesz mieszkać w Kanadzie.

Dlaczego Ponyboy Curtis i jego gang odmówili przyjazdu na Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2014?

Bo byli w „Soc” – cześć.

Doradztwo dotyczące burzy zimowej,

W związku z jutrzejszą burzą śnieżną prosimy pamiętać, że boczne ulice zawsze odśnieżane są jako ostatnie. Jednak twoja mama będzie nadal zaorana jako pierwsza. To nigdy się nie zmieni.

Fin powrócił z wojny zimowej przeciwko Rosji.

Udzielił wywiadu lokalnej gazecie:

«Pekka, jaka była pierwsza rzecz, którą zrobiłeś po powrocie do domu?»

Pekka odpowiedział: «Kochałem się z moją żoną»

Następnie dziennikarz zapytał o drugą rzecz, którą zrobił Pekka.

Odpowiedź brzmiała: «Kochałem się z moją żoną»

Lekko zirytowany dziennikarz zapytał następnie o trzecią rzecz, którą zrobił Pekka.

„Potem zdjąłem narty” – odpowiedział Pekka.

Dlaczego Trump jest podekscytowany wykluczeniem Rosji z Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2018?

Dzięki temu łatwiej będzie podjąć decyzję, komu kibicować

Podczas wojny zimowej Sowieci atakowali fińskie pozycje

Początkowo dowództwo radzieckie wysyła pięciu żołnierzy i wszyscy zostają zabici przez wroga.

Następnie fiński żołnierz krzyknął do Sowietów: „To wszystko, co macie? Jestem tu tylko jeden”.

Następnie dowództwo radzieckie wysyła 15 żołnierzy, którzy znowu wszyscy zostają zabici przez wroga.

Następnie fiński żołnierz ponownie krzyknął: „Jestem tu tylko jeden. Zrób lepiej”.

Radziecki dowódca zaczyna być sfrustrowany Finami, więc teraz wysyła 50 żołnierzy, którzy znowu wszyscy zostają zabici przez wroga.

Fiński żołnierz ponownie drwi z Sowietów, ponieważ jest tylko jednym facetem.

Następnie, ze zwiększoną niecierpliwością i frustracją, radziecki dowódca wysyła 500 żołnierzy, którzy wszyscy zostają zabici przez wroga.

Następnie fiński żołnierz krzyczy: „Wyślij wszystkich ludzi, jakich możesz, i zobaczmy, kto wygra. Jeden człowiek czy wszyscy Rosjanie?”

Teraz z ogromną frustracją i niecierpliwością sowieckie dowództwo zarządza masowy atak na Finna przy użyciu 1000 żołnierzy.

Tylko jeden wraca ciężko ranny i krzyczy z odległości około 250 metrów (820,2 stóp): „kłamie, kłamie. Jest ich dwóch”. Zanim został postrzelony w tył głowy.

Co mają wspólnego Winds of Winter, Elder Scrolls 6 i Starfield?

Bill Cosby został zwolniony zanim oni to zrobili.

Mój tata ma 4 namioty, których używa do biwakowania

Używa wszystkich 4 w różnych porach roku, a każdy z nich opiera się na 1 z 4 różnych gatunków muzycznych.

Wiosną korzysta z namiotu jazzowego, latem z namiotu popowego, jesienią z namiotu klasycznego….

Ale teraz jest zima w naszym namiocie dyskotekowym.

Przechodziłem obok sypialni mojego syna i ze zdumieniem zobaczyłem, że łóżko jest ładnie pościelone i wszystko zostało posprzątane. Potem zobaczyłem kopertę, umieszczoną w widocznym miejscu na poduszce, zaadresowaną do „taty”. Z najgorszymi przeczuciami otworzyłem kopertę i drżącymi rękami przeczytałem list…

„Kochanie, tato.

Z wielkim żalem i smutkiem piszę do Ciebie.

Musiałem uciec z moją nową dziewczyną, bo chciałem uniknąć sceny z mamą i tobą.

Odkryłem prawdziwą pasję ze Stacy.

Jest taka miła, ale wiedziałem, że jej nie zaakceptujesz z powodu tych wszystkich jej kolczyków, tatuaży, obcisłych ubrań motocyklowych i dlatego, że jest o wiele starsza ode mnie.

Ale to nie tylko pasja, tato.

Ona jest w ciąży.

Stacy powiedziała, że ​​będziemy bardzo szczęśliwi.

Ma przyczepę w lesie i stos drewna na opał na całą zimę.

Dzielimy marzenie o posiadaniu znacznie większej liczby dzieci.

Stacy otworzyła mi oczy na fakt, że marihuana tak naprawdę nikomu nie szkodzi.

Będziemy ją uprawiać dla siebie i wymieniać z innymi mieszkańcami gminy na tyle kokainy i ecstasy, ile zapragniemy.

W międzyczasie będziemy się modlić, aby nauka znalazła lekarstwo na AIDS, dzięki czemu Stacy wyzdrowieje.

Z pewnością na to zasługuje!

Nie martw się tato, mam 15 lat i wiem jak o siebie zadbać.

Jestem pewien, że pewnego dnia wrócimy do ciebie, abyś mógł poznać swoje liczne wnuki.

Miłość, twój syn, Jozue.

P.S. Tato, żadne z powyższych nie jest prawdą.

Jestem w domu Jasona.

Chciałem ci tylko przypomnieć, że są w życiu gorsze rzeczy niż świadectwo szkolne leżące na kuchennym stole.

Zadzwoń, kiedy będę mógł bezpiecznie wrócić do domu!”

Codzienne dowcipy