Co termometr powiedział do cylindra miarowego?
Myślałem, że w końcu udało mi się zrealizować moją wymarzoną karierę przy tworzeniu termometrów.
Jak nazywa się włoski termometr doodbytniczy?
Jaka jest różnica między termometrem doustnym a termometrem doodbytniczym?
Zawsze używam tego żartu, gdy idę do lekarza lub w jakiejkolwiek sytuacji medycznej. Nigdy nie brakuje świetnego śmiechu.
Jak wysoki jest Mecury termometru?
Co noszą termometry do bielizny?
Mój termometr jest naprawdę niestabilny
Kiedy masz dzień „Nienawidzę swojej pracy”…
Zatrzymaj się w lokalnej aptece, przejdź do działu z termometrami i kup termometr doodbytniczy firmy Johnson and Johnson.
Bądź pewien, że dostaniesz tę markę.
Po powrocie do domu zamknij drzwi, zasuń rolety, przebierz się w wygodne ubrania, usiądź na ulubionym krześle i odłącz telefon, aby nikt Ci nie przeszkadzał. Następnie otwórz pudełko z termometrem i umieść termometr w miejscu, w którym nie będzie można go wyszczerbić ani uszkodzić.
Teraz zaczyna się przyjemna część 😉
Wyjmij literaturę z pudełka. Zauważysz, że drobnym drukiem znajduje się informacja: „Każdy termometr doodbytniczy wyprodukowany przez firmę Johnson and Johnson jest osobiście testowany i dezynfekowany przez nasz zespół kontroli jakości”.
Teraz zamknij oczy i powtórz to pięć razy. „Bardzo się cieszę, że nie pracuję w dziale kontroli jakości termometrów w firmie Johnson and Johnson”.
Co ma wspólnego zepsuty termometr i AIDS?
Kiedy wsunął termometr doodbytniczy, poczułem, że dostaję boleśnie twardej i wyraźnej erekcji
Farmaceuta i termometr
Mąż natychmiast pojechał do centrum miasta, aby skonfrontować się z aptekarzem i zażądać przeprosin.
Zanim zdążył powiedzieć więcej niż jedno czy dwa słowa, aptekarz powiedział mu: „Teraz, chwileczkę, posłuchaj mojej wersji. Dziś rano alarm nie włączył się, więc późno wstałem. Wyszedłem bez śniadania i pospieszyłem do samochodu, żeby się zorientować, że zamknąłem dom z kluczykami od domu i samochodu. Musiałem wybić szybę, żeby dostać kluczyki. Potem, jadąc trochę za szybko, dostałem mandat za przekroczenie prędkości. Później, gdy byłem już jakieś trzy przecznice od sklepu, złapałem gumę. Kiedy w końcu dotarłem do sklepu, grupa ludzi czekała, aż otworzę sklep, i zacząłem czekać na tych ludzi, a ten cholerny telefon cały czas dzwonił.
Kontynuował: „Następnie musiałem rozbić rulon banknotów o szufladę kasy, żeby wydać resztę, i rozsypały się po całej podłodze. Musiałem opaść na ręce i kolana, żeby podnieść pięciocentówki, a telefon wciąż dzwonił. Kiedy podszedłem, uderzyłem głową w otwartą kasę. Tymczasem telefon nadal dzwoni bez przerwy, więc w końcu wróciłem, żeby odebrać.
To była twoja żona. Chciała się nauczyć posługiwać termometrem doodbytniczym i uwierz mi, mój panie, bo Bóg jest mi świadkiem… WSZYSTKO, CO ZROBIŁEM, TO JEJ POWIEDZIAŁEM!”